Adoracja krzyża, przez całowanie pięciu ran Chrystusa.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
W wigilię Zmartwychwstania Pańskiego, w Wielką Sobotę, kościoły wypełniają się zapachem wędzonki. A to przez pokarmy przynoszone do święcenia w koszyczkach. Tradycyjnie jest w nich kiełbasa, jajko, chleb i sól, wielkanocny baranek, chrzan. Poświęcone jedzenie będzie spożywane w wielkanocny poranek.
W Wielką Sobotę trwa czuwanie wiernych przy Bożym Grobie. Przychodzący do kościoła całują postać Jezusa na krzyżu. Zbierane są datki na utrzymanie Bożego Brogu w Jerozolimie, także na potrzeby parafii i seminariów.
Wieczorem o godzinie 19 rozpoczną się nabożeństwa. Rozpoczną się od zapalenia ogniska przed kościołem i odpalenia od niego Paschału - wielkiej gromnicy symbolizującej Chrystusa. W połowie mszy zaczną grac organy, które zamilkły w Wielki Czwartek. Rozlegnie się też śpiew "Otrzyjcie już łzy płaczący".
W ten sposób dobiegnie końca Triduum Paschalne, związane z refleksją nad męczeńską śmiercią Jezusa.
W niedzielę rano, podczas mszy rezurekcyjnej, rozpoczynającej się o godzinie 6 rano od procesji wokół kościoła, niesiona będzie postać Chrystusa zmartwychwstałego, Paschał i Najświętszy Sakrament. Wierni będą śpiewać "Nie zna śmierci Pan żywota, chociaż przeszedł przez jej wrota; rozerwała grobu pęta, ręka święta. Alleluja!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?