Bohater książek Kornela Makuszyńskiego mieszka, jak wiadomo w Pacanowie, ale lubi opuszczać rodzinne strony i podróżować po świecie. 24 sierpnia odwiedził Baranów Sandomierski, gdzie odbywała się impreza pod hasłem „Gdzie wnuki nie mogą, dziadkowie pomogą”, organizowana przez tutejszą bibliotekę i MGOK.
Renata Domka, dyrektor Miejsko - Gminnego Ośrodka Kultury w Baranowie Sandomierskim, organizator wydarzenia nie kryła zaskoczenia, mówiąc o liczbie uczestników. - To prawdziwa klęska urodzaju, Koziołek wzbudził tak duże zainteresowanie, że mamy dzieci z Baranowa i ościennych miejscowości - mówiła. - Takie zabawy na świeżym powietrzu integrują dzieci z dziadkami i rodzicami, a poza tym chcemy odciągnąć dzieci od komputera i telefonów.
Na początek Koziołek zwiedził zamek. Po głośnym i wspólnym czytaniu książeczek Kornela Makuszyńskiego o przygodach niezwykłego gościa, emocje przeniosły się na stadion, gdzie zorganizowano konkurencje sportowe, gry i zabawy, konkursy i zawody. Dzieci robiły sobie z Koziołkiem zdjęcie, porozmawiały i poczęstowały kapustą. Było malowanie buziek, i darmowe szaleństwa na dmuchańcach. Nie zabrakło słodyczy. Mimo statecznego wieku, 83 letni Koziołek Matołek przez kilka godzin na stadionie w Baranowie Sandomierskim bawił się wczoraj z najmłodszymi i pozował do wspólnych zdjęć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?