Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lipa. Chłopiec nocą uciekał od pijanego ojca

ZS
Czteroletni chłopiec mieszkający z rodziną w Lipie miał dość patrzenia na pijanego ojca, nocą wyszedł z domu, siadł na przystanku autobusowym i chciał jechać do mamy pracującej w Stalowej Woli. Dzieckiem zajęła się policja.

40 decyzji

Rocznie w powiecie stalowowolskim odbiera się dzieci dziesięciu pijanym rodzinom. Stalowowolski sąd każdego roku podejmuje średnio około 30, 40 decyzji o pozbawieniu praw rodzicielskich nad dziećmi, których rodzice zaniedbują opieki.

Do zdarzenia doszło w czwartek około godziny 21.30. Do stalowowolskich policjantów zadzwonił mieszkaniec Lipy z informacją, że na przystanku autobusowym bez opieki siedzi chłopiec w wieku około czterech lat, ubrany w krótkie spodenki i koszulkę.

TRZECH PIJANYCH

- Policjanci natychmiast udali się we wskazany rejon. Kiedy przyjechali na miejsce zastali osobę zgłaszającą problem. Funkcjonariusze usłyszeli, że chwilę przed ich przyjazdem na przystanek przyszło trzech pijanych mężczyzn i jeden z nich, prawdopodobnie ojciec, zawołał chłopca. Dziecko poszło z nimi w kierunku torów kolejowych - informuje rzecznik prasowy komendy policji.

Policjanci odnaleźli dom, do którego udali się trzej mężczyźni z dzieckiem. Zastali tam 3,5-letniego chłopca, jego ojca, brata i dwóch mężczyzn. Podczas rozmowy z dzieckiem policjanci ustalili, że chłopiec chciał jechać do mamy, która pracuje w Stalowej Woli. - Dziecko było przestraszone całą sytuacja, jednak po rozmowie z policjantami chłopiec uspokoił się - zapewnił rzecznik.

DO WYTRZEŹWIENIA

Funkcjonariusze zbadali stan trzeźwości 51-letniego ojca dziecka. Badanie wykazało, że ma 1,7 promila alkoholu w organizmie. O zdarzeniu policjanci poinformowali matkę dziecka, która przejechała do domu z pracy i zajęła się synem. Ojciec chłopca trafił do policyjnego aresztu do wytrzeźwienia. Materiały w tej sprawie jeszcze w piątek trafiły do stalowowolskiego sądu rodzinnego i nieletnich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie