Choć był to mecz piłki nożnej, to na trybunach Samorządowego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nowej Dębie zasiadły nie tylko osoby interesujące się sportem. Przyszły całe rodziny, niektórzy nawet z małymi dziećmi. Okazja była przednia. Nie zawsze bowiem w Nowej Dębie jest rozgrywane spotkanie sportowe z historią w tle. Dochód z meczu został przeznaczony na doposażenie lwowskiego klubu, który swą działalność reaktywował przed dwoma laty. Mecz rozpoczął się uroczystą oprawą: przywitaniem gości, hymnami oraz wystąpieniem burmistrza Nowej Dęby Wiesława Ordona.
- Chciałbym podziękować Pogoni Lwów za przybycie. Miło was powitać - mówił Ordon. - To ważny mecz także dla naszych zawodników - dodał.
Obie drużyny wprowadzali oddział chorążych Bractwa Rycerskiego Miasta Nowa Dęba oraz grupa najmłodszych piłkarzy, szkoląca się na nowodębskim Orliku pod trenerskim okiem Wojciecha Krzeszewskiego. Na trybunach zasiadło pół tysiąca osób, w tym gronie także działacze i kibice Pogoni, którzy przyjechali z zespołem do Polski. Dla niektórych była to pierwsza w ogóle lub też pierwsza wizyta w naszym kraju po wielu latach.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?