MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Mała obwodnica" w Nisku ma poprawić bezpieczeństwo uczniów i parafian

Sławomir CZWAL czwal@echodnia
Nowa droga łącząca ze sobą ulicę Rzeszowską i Długą w Nisku ma długość blisko 860 metrów.
Nowa droga łącząca ze sobą ulicę Rzeszowską i Długą w Nisku ma długość blisko 860 metrów. Fot. archiwum
Nisko od wtorku ma "małą obwodnicę" na osiedlu Warchoły. Choć nazwa inwestycji brzmi dumnie, to jednak w rzeczywistości nowa droga jest typową ulicą osiedlową łączącą ze sobą ulice Rzeszowską z Długą. Jest to pierwsza wybudowana ulica w Nisku, w którą wbudowano kanalizację burzową.

Tytuł projektu realizowanego przez niżańską gminę brzmi "Mała obwodnica Niska budowa ulicy zbiorczej łączącej ulicę Długą z ulicą Rzeszowską do drogi nr 19 w Nisku" może sugerować, że nowo oddana droga będzie małą obwodnicą Niska. A jak jest w rzeczywistości?

PROFESJONALNA DROGA

- Mała obwodnica jest to pierwsza profesjonalna droga w mieście - mówił podczas otwarcia drogi Julian Ozimek, burmistrz miasta i gminy Nisko. - Oznacza to, że ma wbudowaną kanalizację burzową, sanitarną, chodniki, oświetlenie i rozjazdy. Ta inwestycja zwiększa przede wszystkim bezpieczeństwo mieszkańców. W ramach inwestycji zaprojektowanych jest siedem zjazdów i są to zjazdy pod przyszłe ulice osiedlowe. Oznacza to, że w perspektywie przy zamknięciu planu szczegółowej zabudowy będzie można postawić w tym rejonie od 150 do nawet 200 domków. Za tą inwestycję podziękowania należą się marszałkowi. Cieszę się, że nie zagrała polityka tylko rozsądek. Ta droga jest przykładem dobrej współpracy dwóch samorządów, gminnego i wojewódzkiego.

Nowa droga z pewnością poprawi komunikację na części osiedla Warchoły, a w szczególności przy Zespole Szkół nr 3 w Nisku i kościele. Od teraz rodzice dowożący dzieci do "trójki" będą mogli podjeżdżać do szkoły z dwóch stron placówki. Podczas wczorajszego otwarcia burmistrz Niska podkreślił, że za sprawą nowej ulicy ruch miejski zostanie wyrzucony na ulicę Długą i samochody nie będą musiały jechać do miasta, szczególnie te jadące od Przemyśla do Nowej Dęby i Bojanowa.

- Całość inwestycji kosztował około 4 milionów złotych - dodał Julian Ozimek, burmistrz Niska. - Ponad miliona złotych na budowę tej drogi otrzymaliśmy w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Podkarpackiego, a pozostałe pieniądze pochodziły z budżetu gminy.

NIE BĘDĄ JEŹDZIĆ TIR-Y

Choć władze Niska chciałyby nadać tej inwestycji większe znacznie, to jednak droga nigdy nie będzie "małą obwodnicą" Niska. To nawet dobra wiadomość dla osób mieszkających przy tej ulicy, gdyż nie będą nią jeździły TIR-y. Powód jest prozaiczny, po przejechaniu blisko 900 metrów nową drogą kierowcy spotkają się z ograniczeniem tonażu do 10 ton na ulicy Długiej. Nieoficjalnie można było usłyszeć, że nazwa projektu "Mała Obwodnica Niska..." to nazwa typowo przygotowana pod projekty unijne tak, aby można było uzyskać większą punktację podczas oceny wniosku. Nowa ulica nie ma jeszcze nazwy, ale na nowego patrona chyba nie trzeba będzie długo czekać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie