MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mielecką Stalą w Wisłę Płock

Piotr SZPAK <a href="mailto:[email protected]" target="_blank" class=menu>[email protected]</a>
Bramkarz mieleckiej Stali Krzysztof Lipka znów stanie przed trudnym zadaniem w konfrontacji ze szczypiornistami mistrza Polski, Wisły Płock.
Bramkarz mieleckiej Stali Krzysztof Lipka znów stanie przed trudnym zadaniem w konfrontacji ze szczypiornistami mistrza Polski, Wisły Płock. M. Radzimowski

Szczypiorniści mieleckiej Stali stawią czoła aktualnemu mistrzowi Polski, drużynie Wisły Płock. Może dojdzie do sensacji?

Miejsc na trybunach hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Mielcu może tym razem zbraknąć. Któż, bowiem nie chciałby zobaczyć mistrza Polski, piłkarzy ręcznych płockiej Wisły.

A taka okazja właśnie się nadarza.

Minimalnie przegrany mecz z Zagłębiem w Lubinie (33:34) pokazał, że mieleccy szczypiorniści potrafią stawić czoła faworytom ligi.

PUBLIKA POMOŻE

Mielczanie nie będą mieli w tym meczu nic do stracenia, a wspomagani dopingiem przez wspaniałą mielecką publiczność mogą sprawić mistrzom psikusa. Tym bardziej, że Wisłą gra na wyjazdach w kratkę. Mielczanie wcale nie są skazani na porażkę. Pierwszy mecz obu tych drużyn, rozegrany przed dwoma miesiącami w Płocku, zakończył się wysoką wygraną Wisły 30:19.

- Wiemy już jak grają, wiemy, czego możemy się spodziewać. Trzeba podjąć walkę nie patrząc na klasę i dokonania przeciwnika. Jesteśmy w sytuacji, w której w meczu z każdym rywalem trzeba szukać punktów - mówi szkoleniowiec mieleckiego zespołu Edward Strząbała.

MOCNI BRAMKARZE

W Wiśle nie brak znanych na arenie krajowej zawodników, jak choćby Marek Witkowski, Tomasz Paluch, Zbigniew Kwiatkowski, Sebastian Rumiak czy Damian Wleklak. Ale najsilniejszym punktem "nafciarzy" jest bramkarz Rafał Kuptel.

Pokonać go nie jest łatwo, o czym świadczyć może fakt, że płocczanie należą do grona drużyn, które dotychczas stracili najmniej goli w rozgrywkach ekstraklasy. Ale i vis a vis Kuptela i Górala, bramkarz Stali Krzysztof Lipka, doskonale wie, na czym polega jego fach. Rywalizacja bramkarzy, będzie być może dodatkowym smaczkiem tego pojedynku.

"Wiślacy" rozegrali w środę zaległe spotkanie ze Śląskiem we Wrocławiu. Rządzili na parkiecie od początku do końca zwyciężając 37:22.

W pozostałych spotkaniach: Azoty Puławy - Śląsk Wrocław, Techtrans-Darad Elbląg - Traveland-Społem Olsztyn, Olimpia Piekary Śląskie - MMTS Kwidzyn, Piotrkowianin-Kiper Piotrków Trybunalski - Vive Kielce, Chrobry Głogów - Zagłębie Lubin.

Edward Strząbała, trener szczypiornistów mieleckiej Stali:

- Chłopcy aż palą się do gry i to dobry znak. W Lubinie powalczyli z faworytem i byli bliscy sprawienia miłej niespodzianki. Uwierzyli pewnie, że można wygrać z każdym, także z takim zespołem jak Wisła. Naszymi sprzymierzeńcami będą kibice, którzy mam nadzieję, poderwą nasz zespół do walki z jednym z faworytów rozgrywek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie