Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy mówią masztowi "nie", władze Gorzyc - "tak"

Klaudia Tajs
Józef Królikowski, mieszkaniec Wrzaw twierdzi, że do masztu nic nie ma, ale słup powinien stanąć w większej odległości od budynków mieszkalnych i gospodarczych.
Józef Królikowski, mieszkaniec Wrzaw twierdzi, że do masztu nic nie ma, ale słup powinien stanąć w większej odległości od budynków mieszkalnych i gospodarczych. Klaudia Tajs
Mimo niechęci mieszkańców, władze Gorzyc wydadzą zgodę na postawienie masztu telefonii komórkowej.

Mieszkańcy Wrzaw w gminie Gorzyce mogą odetchnąć z ulgą. Na terenie ich sołectwa, przynajmniej na razie nie stanie masz telefonii komórkowej. Tak zdecydowało Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Tarnobrzegu, które po raz drugi uchyliło decyzję wójta zezwalającą na postawienie masztu. - Uzupełnimy decyzję i ponownie wydamy zgodę na postawienie masztu - zapowiada Jan Czech, sekretarz Gorzyc.

Z zapowiedzi sekretarza niezadowoleni są przeciwnicy postawienia masztu. Jest ich sporo, bo to kilkadziesiąt rodzin z terenu sołectwa Wrzawy. To mieszkańcy kilku przysiółków. Ludzie masztu nie chcą, bo jak tłumaczą, na jego niekorzyść przemawia bardzo wiele czynników. - Dzieci chorują, a bydło pada - tłumaczy Marian Kopyto, sołtys Wrzaw. - Na temat takich masztów mamy bardzo wiele publikacji prasowych i wszystkie opisują ich oddziaływanie w negatywnym świetle. Mieszkańcy mają dość problemów, by jeszcze ze słupem walczyć. Dlatego napisaliśmy protest do wójta, że masztu we wsi nie chcemy.

NIE MA PRZECIWSKAZAŃ

Wójt protest przeczytał. Nie pomogły liczne telefony do radnych i urzędu od zdesperowanych mieszkańców, którzy w różny sposób przemawiali do lokalnych włodarzy, by wsłuchali się w głos społeczności, która z masztem będzie sąsiadowała na co dzień.

Marian Grzegorzek, wójt Gorzyc nie widział przeciwwskazań, by zablokować inwestycję i zgodę na ustawienie masztu wydał. Tłumaczył, że na wydanie decyzji nie ma wpływu jego prywatne zdanie w tym temacie. Zobowiązany jest do działania zgodnie z literą prawa i przepisów. - Przedłożona przez inwestora dokumentacja była kompletna i nie było przeciwwskazań, by takiej zgody nie wydać - tłumaczył Marian Grzegorzek. - Poza tym jest to inwestycja służąca celom publicznym, dlatego tym bardziej mój sprzeciw mógłby zostać potraktowany, jako działanie na szkodę inwestycji. A to jest karalne.

ZABRAKŁO MOCY PROMIENIOWANIA

Pierwsza decyzja wójta została zaskarżona przez mieszkańców do Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Tarnobrzegu. Kolegium decyzję wójta uchyliło do ponownego rozpatrzenia. Po skompletowaniu dokumentacji, wójt wydał ponowną zgodę. Ale i tym razem Kolegium uchyliło jego decyzję. Powód? - W decyzji wójta zabrakło informacji o mocy promieniowania anten - tłumaczy Jan Czech, sekretarz Gorzyc. - Informacja została zawarta w całościowej dokumentacji, jaką posiada Samorządowe Kolegium Odwoławcze. Jednak wójt nie umieścił owej informacji w swojej decyzji. Dlatego, jeśli tylko akta wrócą do urzędu z Kolegium Odwoławczego, zostaną uzupełnione.

Jak zapowiedział sekretarz Jan Czech, wójt gminy, mimo protestów lokalnej społeczności kolejny razy wyrazi zgodę na instalację masztu we Wrzawach. - Ponieważ nie ma przeciwwskazań, by taki masz tam stanął - tłumaczy sekretarz Czech. - Owszem moglibyśmy w tej sprawie przeprowadzić społeczne konsultacje. I nawet gdyby stanowisko mieszkańców było negatywne, to w przypadku inwestycji, przy której nie jest wymagana opinia oddziaływania na środowisko, a instalacja masztu do takich należy, stanowisko mieszkańców nie jest wiążące i nie może być brane pod uwagę przez wójta.

Trzecią decyzję wójta będą mogli zaskarżyć mieszkańcy, którzy przez Samorządowe Kolegium Odwoławcze zostali uznani za stronę w sprawie. Jeśli tym razem Kolegium nie uchyli decyzji wójta, mieszkańcy będą mogli się odwołać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Rzeszowie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie