MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Tarnobrzega zużywaja zbyt mało wody dlatego jej cena stale rośnie

KaT
Zdaniem radnego Stanisława Wiącka, który pracuje w zespole, gdyby mieszkańcy Tarnobrzega zużywali więcej wody, jej cena byłaby niższa.
Zdaniem radnego Stanisława Wiącka, który pracuje w zespole, gdyby mieszkańcy Tarnobrzega zużywali więcej wody, jej cena byłaby niższa. K. Tajs
- Gdyby mieszkańcy Tarnobrzega zużywali więcej wody, jej cena byłaby niższa - to tylko jeden z wniosków, jaki nasunął się radnemu Stanisławowi Wiąckowi, który pracuje w zespole do spraw racjonalizacji kosztów wody i ścieków w Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej w Tarnobrzegu.

Było to drugie posiedzenie zespołu powołanego przez Radę Miasta Tarnobrzega. Zespołu, którym kieruje Andrzej Wojtowicz wiceprezydent miasta i tworzą go radni Norbert Mastalerz, Stanisław Wiącek, Tomasz Pawlik i Wincenty Wołkowicz. Swoich dwóch przedstawicieli ma także dostawca wody. Od pierwszego posiedzenia minął miesiąc. W tym czasie radni analizowali dokumenty dostarczone przez dostawcę wody. Podczas poniedziałkowego posiedzenia podzielili się pierwszymi uwagami i spostrzeżeniami. Radny Stanisław Wiącek przyznaje, że nie przebrnął jeszcze przez zbyt obszerną dokumentację z zakresu funkcjonowania PKG, która sięga roku 2000. - Faktem jednak jest, że z roku na rok spada zużycie wody - mówi radny Wiącek. - Wynika to zapewne z oszczędności odbiorców i doszczelnienia wodociągu.

Optymalnym rozwiązaniem byłaby sytuacja, gdyby jedna osoba w rodzinie zużywała od trzech do pięciu metrów wody miesięcznie. Wtedy jej cena byłaby niższa. Tymczasem są rodziny kilkuosobowe, a nie jest ich mało, które zużywają razem na miesiąc trzy metry wody.

Honoru radnego Wołkowicza i Pawlika, którzy nie wykazali zbytniego zainteresowania funkcjonowaniem i sytuacją finansową przedsiębiorstwa dostarczającego wodę, bronił czwarty radny zespołu, który przyznał się, do przeanalizowania dostarczonej mu dokumentacji. - Swoje wnioski i spostrzeżenia po przebrnięciu przez dokumenty przelałem na kilka stron i wiem dokładnie co mnie interesuje w zakresie funkcjonowania PGK - dodaje Norbert Mastalerz. - Jedno z zastrzeżeń dotyczy braku gwarancji ryzyka notowań walutowych, o które nie wystąpił zarząd PGK modernizując miejski wodociąg w ramach Funduszu Spójności.

Zastanawiam się także nad tym, dlaczego nowe taryfy na wodę i ścieki wchodzą w życie pierwszego marca, a nie pierwszego stycznia. Mam sporo pytań, które przekażę zarządowi spółki.

Kolejne zebranie zespołu drugiego czerwca. Wtedy też radni zamierzają wystosować konkretne wnioski i zapytania do zarządu Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Liczą także, że usłyszą na pytania, które już zadali

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie