MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy tarnobrzeskich osiedli będą sami decydować o lokalnych inwestycjach

Klaudia Tajs
O osiedlowy budżet na ostatnim spotkaniu w magistracie upominał się między innymi Jacenty Zioło, przewodniczący osiedla Sobów (pierwszy z prawej).
O osiedlowy budżet na ostatnim spotkaniu w magistracie upominał się między innymi Jacenty Zioło, przewodniczący osiedla Sobów (pierwszy z prawej). K. Tajs
Ścieżki rowerowe, lampy, place zabaw i progi zwalniające, to wszystko mieszkańcy tarnobrzeskich osiedli będą mogli wybudować w ramach powstającego budżetu obywatelskiego.

Dzięki decyzji radnych, mieszkańcy będą czynnie uczestniczyć w przeznaczeniu części wydatków z budżetu miasta na swoje propozycje do realizacji w przyszłym roku.

Podczas ostatniej sesji, radni Tarnobrzega większością głosów przyjęli projekt uchwały dotyczący przeprowadzenia tak zwanego "Budżetu Obywatelskiego". O budżet szefowie osiedli szczególnie tych podmiejskich upominali się od dawna. Zdaniem większości spośród 15 przewodniczących, osiedla powinny dysponować swoim budżetem na wzór funduszy sołeckich, jakimi dysponują sołtysi w gminach. Wyodrębnione budżety są potrzebne, ponieważ ich zdaniem to lokalna społeczność powinna decydować czy na ich terenie ważniejszy jest kolejny metr chodnika, czy plac zabaw.

WSKAŻĄ INWESTYCJE

Autorem projektu uchwały był prezydent miasta. Norbert Mastalerz przypomina, że osobowość prawną osiedli zlikwidował jego poprzednik. - Osiedla przestały posiadać własne konta bankowe - przypomniał prezydent. - Teraz wychodzimy naprzeciw oczekiwaniom. Założenie jest takie, abyśmy od pierwszego sierpnia rozpoczęli dyskusję nad budżetem obywatelskim. To wskazanie inwestycji, które z punktu widzenia mieszkańców są najważniejsze. Zależy nam także na mobilizacji osiedlowych samorządów.

Na jaką kwotę mogą liczyć poszczególne osiedla? Zostanie ona ustalona po analizie z wykonania budżetu za pierwsze półrocze tego roku. Kwota zostanie ogłoszona w lipcu i na jej podstawie przez cały sierpień mieszkańcy i samorządy osiedlowe będą mogli zgłaszać w formie pisemnej bądź elektronicznej propozycje swoich projektów.
Do połowy września specjalna komisja, w skład której wejdą przewodniczący osiedli, radni i urzędnicy, oceni zgłoszone projekty. Najatrakcyjniejsze pomysły zostaną zrealizowane w przyszłym roku.
ZA I PRZECIW

Marian Kołodziej, radny i przewodniczący osiedla Mokrzyszów był tym, który upominał się o budżet. Jednak zaznacza, że decydując o przeznaczeniu pieniędzy, wśród mieszkańców musi panować zgoda. - Nasze drogi na terenie osiedla wymagają dużych nakładów finansowych - mówi przewodniczący Kołodziej. - Na ulicy Leśniej, Pazia, Sportowej nie ma asfaltu, a mieszkańcy na pewno będą wskazywali te drogi do remontu. Dlatego trzeba będzie się dogadać.

Przeciwnikiem wprowadzenia obywatelskiego budżetu był między innymi radny Roland Rudnicki. Uważa on, że inicjatywa nie jest potrzeba, - Każde osiedle ma swojego przedstawiciela, który zbiera informacje o potrzebach swojego osiedla - przypomina radny Rudnicki. - Teraz wydłuży się droga realizacji poszczególnych inwestycji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie