Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mocna walka o ucznia i pracę w rudnickim liceum i technikum

/TDM/
W środę komisje oświaty Rady Miejskiej w Rudniku nad Sanem oraz Rady Powiatu Niżańskiego wspólnie debatowały o tegorocznym naborze do rudnickich szkół średnich.
W środę komisje oświaty Rady Miejskiej w Rudniku nad Sanem oraz Rady Powiatu Niżańskiego wspólnie debatowały o tegorocznym naborze do rudnickich szkół średnich. Fot. Sławomir Czwal
Komisje oświaty Rady Miejskiej w Rudniku nad Sanem oraz Rady Powiatu Niżańskiego wspólnie debatowały o tegorocznym naborze do rudnickich szkół średnich. Swoje wizje rozwoju szkół oraz promocji placówek przedstawili dyrektorzy miejscowego liceum oraz technikum.

- Niż demograficzny w szkołach średnich będzie trwał i musimy przygotowywać się do sytuacji, że w kolejnych latach będzie jeszcze gorzej - mówił Edward Wołoszyn, dyrektor Zespołu Szkół w Rudniku nad Sanem. - Już od kilku lat poszukujemy uczniów poza terenem własnej gminy. Mamy materiały promocyjne, ale tak naprawdę promocja wśród gimnazjalistów zaczyna się następnego dnia po zakończeniu naboru. Oczywiście z roku na rok rosną także koszty rekrutacji, bo tylko w roku ubiegłym w przeliczeniu na jednego ucznia rekrutacja kosztowała nas około 200 złotych.

POŁOWA UCZNIÓW W RUDNICKICH SZKOŁACH

Dyrektor Wołoszyn podkreślił również, że młodzi ludzie idą do większych miast, bo chcą wyrwać się ze swojego środowiska. Zaznaczył również, że około 50 procent rudnickich gimnazjalistów pozostaje w miejscowych szkołach średnich. Wspomniał, że w jego szkole pojawią się dwa nowe kierunki - technik pojazdów samochodowych oraz elektromechanik samochodowy.

- Nie jest prawdą to, co się pojawia w mediach, że w naszej szkole źle się dzieje - rozpoczęła swoje wystąpienie Janina Reichert, dyrektor rudnickiego liceum. - Nie wolno w ten sposób dzielić się plotkami i własnymi odczuciami. Negatywne sygnały nie wpływają na zmniejszenie naboru. Dwa lata temu wszyscy nasi uczniowie zdali maturę, a w ubiegłym roku nie zdało tylko kilka osób i nie musimy się tego wstydzić. W naszej szkole prowadzimy także dodatkowe zajęcia pozalekcyjne, a w tym roku planujemy powstanie klasy teatralnej.

Rudnickie liceum od kilku dni ma już nową witrynę internetową i właśnie w ten sposób chce zachęcać uczniów do swojej placówki.

MODA NA ZOSTAWANIE

- Ideą wspólnych spotkań było między innymi wytworzenie mody, aby gimnazjaliści zostawali w Rudniku nad Sanem - podkreślał Władysław Pracoń, starosta powiatu niżańskiego.

- Zastanówmy się, co możemy wspólnie zrobić, aby 50 osób zostało w rudnickim liceum i kolejne osoby w technikum. Co roku idą spore nakłady na rudnicką bazę oświatową. Jestem prawie pewien powstania boiska wielofunkcyjnego. Planujemy złożyć wniosek na elewację, windę, nowe ogrodzenie, wymianę okien oraz wymianę ciągów komunikacyjnych w liceum. Aby to wszystko miało sens, zadbajmy, żeby byli uczniowie, a nauczyciele mieli pracę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie