Podkarpackie samorządy na usuwanie skutków powodzi otrzymały ponad 11 milionów złotych. Najwięcej, bo aż 400 tysięcy złotych trafiło do Tarnobrzega. Gmina Gorzyce otrzymała 300 tysięcy złotych, Baranów Sandomierski oraz powiat tarnobrzeski i mielecki 200 tysięcy. - Wojewoda przekazał już zaliczkę na nasze konto, dlatego zaczynamy szacowanie strat - zapowiada Wiktor Stasiak, wiceprezydent Tarnobrzega.
PUK PUK KOMISJA
Komisje zajmujące się wyceną szkód wyruszą w środę do wszystkich zalanych i podtopionych osiedli. O skali szkół zdecyduje pracownik socjalny, urzędnik z magistratu i przedstawiciel danego osiedla. Wywiad będzie podstawą do wydania decyzji o przyznaniu pomocy materialnej przez miejski ośrodek pomocy społecznej.
- Każda rodzina może otrzymać do sześciu tysięcy złotych - tłumaczy Wiktor Stasiak. - Jeśli w jednym domu funkcjonowały dwie rodziny i prowadziły odrębne gospodarstwo domowe, to każda z tych rodzin może starać się o odrębne wsparcie. Ale jeśli w jednym gospodarstwie mieszkali dziadkowie i dzieci, to jest to jedna rodzina. Zresztą komisja oceni sytuację każdej z rodzin
indywidualnie.
CZEKAJĄ NA OPAD WODY
Wójt Gorzyc, jak na razie nie myśli o szacowaniu strat w zalanych gospodarstwach. Uniemożliwia to utrzymujący się wysoki stan wód. Dlatego na razie gmina skoncentrowała się na pomocy tym, którzy muszą przeczekać kilka dni, by dostać się do zalanych obejść, stodół i domów. - Od poniedziałku wydajemy karty powodziana - mówi Marian Grzegorzek, wójt Gorzyc. - Dokumenty można odbierać w siedzibie gminnego ośrodka pomocy społecznej w Gorzycach. Jest to dokument uprawniający do odbioru pomocy materialnej.
Kiedy w Trześni, Sokolnikach, Furmanach i innych podtopionych sołectwach gminy Gorzyce pojawią się komisje szacujące skalę zniszczeń? Marian Grzegorzek, dziś nie jest w stanie powiedzieć. - Musimy poczekać, aż woda całkowicie opadnie - zapowiada.
DLA PODTOPIONYCH
Na brak pracy nie narzekają od kilku dni pracownicy socjalni z miejsko-gminnego ośrodka pomocy w Baranowie Sandomierskim. Co prawda na terenie tej gminy, nie doszło do przerwania wału na Wiśle i powstania rozlewiska, jednak w kilku miejscowościach, doszło do podtopień spowodowanych podniesieniem stanu wód w mniejszych rzeczach czy kanałach. Spore szkody w obejściach wyrządziła między innymi Babulówka, Trześniówka czy kanał modochowski. Na zasiłki mogą liczyć między innymi właściciele podtopionych domów przy ulicy Zamkowej w Baranowie czy Dymitrowie Dużym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?