Nielegalna substancja
Konopie indyjskie to polski odpowiednik rośliny, z której produkowana jest marihuana, haszysz oraz olej haszyszowy. Źródłem narkotyzującej substancji są głównie kwitnące pączki oraz liście pochodzące z wierzchołków dojrzałej rośliny. Konopie indyjskie są najpowszechniej używaną, nielegalną substancją w krajach rozwiniętych. Są również stosunkowo najłatwiej dostępnym narkotykiem.
- Na ślad handlarza, upychającego "marychę" nieletnim, natrafili stalowowolscy policjanci zajmujący się przestępczością narkotykową. - Natychmiast zaczęli wyjaśniać sprawę. Zależało im, aby jak najszybciej zatrzymać handlarza. Kryminalni analizowali wszystkie zdobyte informacje. Ich praca przyniosła efekt w postaci zatrzymania dwudziestodwuletniego dilera - poinformował rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.
SKUSZONA TRZYNASTOLATKA
Policjanci ustalili, że mężczyzna na początku rozdzielał narkotyki nieletnim za darmo. Takich przypadków naliczono jedenaście. Później od skuszonych ćpaniem brał już pieniądze za towar. - Od lipca do listopada tego roku sprzedał marihuanę nieletnim co najmniej szesnaście razy. Najmłodsza osoba, która dostała od niego narkotyki miała trzynaście lat - stwierdził rzecznik.
Podczas przesłuchania diler usłyszał dwadzieścia osiem zarzutów z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Przyznał się do winy i złożył wyjaśnienia. W piątek został doprowadzony do Sądu Rejonowego w Stalowej Woli, który zdecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie. Grozi mu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat trzech.
LIKWIDACJA UPRAW
W czerwcu tego roku stalowowolscy policjanci na posesji należącej do mieszkanki Stalowej Woli zlikwidowali uprawę ziela konopi. Wycieli 148 tych roślin o wysokości od 50 cm do prawie 2 metrów. W maju tego roku dwóch młodych mężczyzn, którzy dorodnymi sadzonkami ziela konopi chcieli obsadzić przygotowaną wcześniej działkę, zatrzymali na gorącym uczynku policjanci z posterunku w Radomyślu nad Sanem. Zabezpieczyli ponad 70 doniczek sadzonek oraz kilka porcji suszu.
Rekordzistą w uprawie konopi indykcjach była 68-letniej mieszkanki wsi Gałęzie w województwie świętokrzyskim. Policjanci znaleźli w jej gospodarstwie około 600 krzaków konopi indyjskich. Kobieta tłumaczyła, że narkotyczne rośliny wyrosły same między kwiatkami i służyły jej do karmienia królików.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?