MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niebezpiecznie w Grębowie. Ogniwo Prewencji przestępców nie odstrasza

Klaudia Tajs
Celem reorganizacji posterunku w ogniwo było odciążenie policjantów od papierkowej roboty – tłumaczył na sesji Zbigniew Brzyszcz, zastępca komendanta KMP w Tarnobrzegu - By byli bardziej dostępni dla obywateli.
Celem reorganizacji posterunku w ogniwo było odciążenie policjantów od papierkowej roboty – tłumaczył na sesji Zbigniew Brzyszcz, zastępca komendanta KMP w Tarnobrzegu - By byli bardziej dostępni dla obywateli. K. Tajs
Gdzie fizycznie pracują policjanci, którzy powinni pracować w Ogniwie Prewencji w Grębowie. Policjantów poszukują władze gminy i mieszkańcy, którzy z chwilą zamiany posterunku w ogniwo obserwują wzrost przestępczości na swoim terenie. Ich słowa potwierdzają policyjne statystyki.

Do pierwszego listopada ubiegłego roku w Grębowie funkcjonował posterunek policji, który w ramach ogólnopolskiej reorganizacji, zastąpiono ogniwem prewencji. Z informacji podanych na ostatniej sesji Rady Gminy przez kierownika ogniwa Jacentego Stefaniuka wynikało, że zmiana ograniczyła się tylko do nowej nazwy. Nie zmieniła się między innymi liczba policjantów. - W posterunku pracowało sześciu policjantów kierownik i tak jest w ogniwie - wyliczał kierownik ogniwa.

Na koniec swojego sprawozdania poświęconego między innymi występowaniu i wykryciu na terenie gminy przestępczości kierownik przyznał. - Patrząc na te liczby i biorąc pod uwagę liczbę policjantów w posterunku, myślę, że jest się, czym pochwalić.

CYFRY MÓWIĄ ZA SIEBIE

Zdania nie podzielił Kazimierz Skóra, wójt Grębowa, który na nowych zasadach funkcjonowania ogniwa nie zostawił suchej nitki. Dostało się także uczestniczącemu w posiedzeniu rady gminy zastępcy komenda policji w Tarnobrzegu Zbigniewowi Brzyszczowi.

Bo o wzroście przestępczości na terenie gminy, zdaniem władz gminy i mieszkańców mówią statystyki. Potwierdził to sam kierownik ogniwa, który podał dane w liczbach. W 2012 przestępstw stwierdzonych było 147 a rok wcześniej 133 - wyliczał. - Przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu było osiem. W 2011 tylko 3. Przestępstw przeciwko mieniu było 72 do 52 w 2011. Kradzieży mienia było 41 do 33.

O negatywnych skutkach zamiany wójt mówił dużo i to w negatywnych świetle. - Mieszkańcy przychodzą teraz do wójta z interwencjami i proszą o pomoc mnie, bo akurat w budynku ogniwa nikogo nie ma - mówił wójt. - Wielu wychodzi i daje sobie spokój. Jest tam numer telefonu, pod który mogą zadzwonić, ale oni potrzebują pomocy w tej chwili, bo akurat wnuczek za dużo wypił i chciał od babci dodatkowe kieszonkowe.
Zdaniem mieszkańców i wójta informowanie policji za pośrednictwem numeru alarmowego, który znajduje się na budynku ogniwa nie sprawdza się. - Zlikwidujmy ogniwo a na placu postawmy tablicę z numerem telefonu Komendy Policji w Tarnobrzegu - proponował wójt. - W zasadzie możemy iść dalej. Napiszmy kartkę w Tarnobrzegu, że komendant wojewódzki przyjmuje w sprawach powiatu tarnobrzeskiego w Rzeszowie i tam należy zadzwonić. Wtedy będą jeszcze większe oszczędności.

Jak poprawić bezpieczeństwo? Należy zwiększyć obsadę personalną w ogniwie i dostosować godziny pracy policji do potrzeb mieszkańców. - Należy utworzyć jeszcze jeden etat dzielnicowego, który będzie na miejscu. Dziś ludzie interweniują u mnie, wielu nie wraca do ogniwa. Nie ma zgłoszeń, nie ma przestępstw. Czy tak ma wyglądać bezpieczeństwo? Było dobrze, bo nasz posterunek miał bardzo dobre wyniki. Zepsuto to i to bardzo.

PRZYŚLEMY POSIŁKI

Zbigniew Brzyszcz, zastępca komendanta policji w Tarnobrzegu zapewnił, że stan etatowy po reorganizacji nie zmienił się. Ale z pełną obsadą ogniwa są problemy - Teraz policjantów jest czworo i kierownik, bo mamy problemy kadrowe - mówił. - Jeśli będzie to możliwe, uzupełnimy obsadę. Nie odpowiem na pytanie, kiedy stworzymy etat dzielnicowego. Jeśli chodzi o zgłoszenia, o to, że interesanci przychodzą do państwa, to kierownik pełni dyżur w każdy poniedziałek i czwartek, w dniu targowym. Policjanci, pełnią służbę patrolową w zależności od potrzeb. Godziny są różne, najczęściej to godziny popołudniowe i wieczorne. Jeśli w ogniwie nikogo nie ma, to należy zadzwonić do dyżurnego w komendzie w Tarnobrzegu. Ktoś musi skierować do Grębowa patrol.

Sposobem na usprawnienie komunikacji między mieszkańcami i policją, która przebywa w terenie, zdaniem Zbigniewa Brzyszcza może być zamontowany na wzór komisariatu w Nowej Dębie przycisk działający na zasadzie bezpośredniej linii. Po jego zamontowaniu, mieszkańcy będą mogli zgłaszać interwencie bezpośrednio dyżurnemu Komendy Miejskiej Policji w Tarnobrzegu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie