38-letni aspirant Gustaw Gębalski z Komisariatu Policji w Gorzycach został zamordowany 18 września 1999 roku. Tego dnia około godziny 6, choć miał dzień wolny, wyszedł do pracy. Był z kimś umówiony na krótkie spotkanie, sprzed komisariatu wyjechał służbowym „żukiem”. Półtorej godziny później mieszkanka Zalesia Gorzyckiego zawiadomiła policję, że na polnej drodze w tej miejscowości stoi policyjny „żuk”. Auto było otwarte, kluczyki w stacyjce. Jeden z wędkarzy skojarzył, że słyszał dwa strzały z broni. Rozpoczęto poszukiwania.
Ciało policjanta znaleziono po południu, nad brzegiem Wisły w Zalesiu Gorzyckim. Zginął od rany postrzałowej w tył głowy, obok leżał jego służbowy pistolet, w którym brakowało dwóch naboi. Początkowo przyjęto wersję samobójczą. Wykluczyły ją badania balistyczne, przeprowadzone dopiero… pół roku później. Wokół sprawy zapadła zmowa milczenia. Kilka lat później były spektakularne zatrzymania kilku policjantów, oskarżenie, proces. Skończyło się na uniewinnieniach lub skazaniach za drobne, poboczne zarzuty (przestawienie samochodu, odtwarzanie książki jego użytkowania itp.) Do dziś sprawca zabójstwa nie został ustalony, niejasny pozostaje też motyw zbrodni.
Do niewyjaśnionej sprawy powrócił reporter Magazynu Kryminalnego 997 w programie wyemitowanym 24 listopada ZOBACZ PROGRAM
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?