Pojazdy, budowle, wahadłowiec z rakietą - czego to modelarze nie wymyślą.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
Konkurs zorganizowany został głównie dla modelarzy mieszkających w promieniu 200 km od Stalowej Woli. A to dlatego, że dzięki temu impreza jest jednodniowa, przez co unika się dodatkowych kosztów związanych z noclegiem. Jednak zjawili się modelarze z odległych miejscowości, ze Świdnicy, Wrocławia, Radomia, Warszawy, Krakowa. Z naszego regionu przyjechali modelarze z Niska, Rudnika, Rzeszowa, Sanoka. Na stołach znalazło się ponad trzystu modeli.
Modele były z bardzo różnych dziedzin, od militarnych samolotów, statków, czołgów i wozów bojowych, sceny militarne, po rakiety, zabytkowe budynki, postacie bajkowych bohaterów i fantastycznych budowli, samochody i motocykle. Był nawet pociąg zasilany węglem oraz sylwetka amerykańskiej gwiazdy Maryli Monroe, w słynnej scenie podwiewania jej sukienki przez wentylację. Zdumienie wzbudził model samolotu umieszczony w… bańce żarówki.
Odbył się także panel naukowy. Antoni Chmielnicki, konstruktor samochodów STAR miał wykład "Papamobile i inne samochody które stworzyłem"; Jarosław Chmielnicki "Modele samochodów od podstaw"; Sebastian Pęciło "Polonez - król polskich dróg"
Była wystawa eksponatów z Muzeum "Orła Białego" w Skarżysku Kamiennej, pokaz dynamiczny grupy rekonstrukcyjnej wojsk niemieckich, prezentacja pojazdów Wojska Polskiego, giełda modelarska, prezentacja samochodu rajdowego Krzysztofa Karasia, kolekcja motocykli z kolekcji Janusza Gortycha, kolekcja broni palnej ze zbiorów KŻR "LEGION" ze Stalowej Woli, pokaz zastosowania chemii modelarskiej
Dla dzieci funkcjonował kącik modelarski w którym mogli spróbować wykonać swój pierwszy model w życiu. Była także pyszna, gęsta wojskowa grochówka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?