Nisko. Kranówka jest za droga! Radni chcą obniżki cen wody

Zdaniem radnych klubu Porozumienie Samorządowo-Gospodarcze obniżka cen jest konieczna ze względu na długotrwałe dostarczanie mieszkańcom wody, która nie spełnia wymagań jakościowych.

TOWAR NIEZGODNY Z UMOWĄ

- Woda warunkowo dopuszczona do spożycia przez ludzi jest towarem niezgodnym z umową, dlatego odbiorca usług powinien płacić obniżoną należność z tytułu jej dostarczania - wyjaśniają radni. - W przeciwnym wypadku naruszona zostaje zasada ekwiwalentności świadczeń, zgodnie z którą zapłata przysługuje przedsiębiorcy proporcjonalnie do jakości i ilości dostarczanej usługi.

Z tego powodu radni wnioskują, by zastosować wobec mieszkańców czterdziestoprocentowy rabat. Dlaczego zniżka ma wynosić akurat czterdzieści procent?

- Ponieważ o tyle taniej do niżańskiego wodociągu jest doprowadzana woda ze Stalowej Woli - uzasadnia radny Błażej Borowiec. - Mieszkańcy chyba na to zasługują w ramach rekompensaty za długotrwały uszczerbek dla ich komfortu życia. Biorąc pod uwagę jakość tej wody, zagrożenie zdrowotne było bardzo duże. A mówimy o okresie sześciu lat.

Radny przypomina, że właśnie wtedy pojawiła się pierwsza zgoda sanepidu na odstępstwo od obowiązującej normy w zakresie manganu i żelaza, a cztery lata temu doszło odstępstwo dotyczące niklu.
ZAKŁAD WINNY MIESZKAŃCOM

- Uważamy, że konieczne jest zastosowanie rabatu do końca obowiązywania odstępstwa w zakresie niklu, czyli do 31 marca 2013 roku - dodaje radny Borowiec. - Miejski Zakład Komunalny, który przez tyle lat dostarczał wodę nieodpowiadającą wymaganiom określonym przepisami prawa, jest to winny mieszkańcom.

Trudno powiedzieć czy taki wniosek zyska akceptację i rabat zostanie zastosowany. Radni zapowiadają, że gdyby do tego nie doszło, sprawą wysokiej ceny kranówki o złej jakości mogą zająć się inne organy.

- W przypadku niepodjęcia działań, właściwy w sprawie rozpatrzenia żądania zastosowania rabatu stanie się z mocy właściwości w zakresie naruszeń prawa konsumentów Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - twierdzą radni Porozumienia Samorządowo-Gospodarczego.