Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nowa wystawa Muzeum: „Stacja Rozwadów. Między Lwowem a Krakowem”.

Zdzisław Surowaniec
Zdzisław Surowaniec
Widoczny na zdjęciu rozwadowski ratusz w rynku powstał w XVIII wieku. Został zburzony po drugiej wojnie światowej.
Widoczny na zdjęciu rozwadowski ratusz w rynku powstał w XVIII wieku. Został zburzony po drugiej wojnie światowej. archiwum
Po ponad rocznej nieobecności, na poddasze Zamku Lubomirskich, wraca stała ekspozycja. Jak wygląda Rozwadów i region dolnosański w nowej odsłonie? Co zobaczymy w środku?

Rozwadów leży dokładnie w połowie drogi między Lwowem a Krakowem. Miasteczko założone było w głębi kraju, ale w pewnym okresie było nadgraniczne. Od początku wielokulturowe. Kupieckie, rzemieślnicze, ale i książęce. Małe, ale niegdyś ważne jako węzeł kolejowy. Choć wciąż istnieje, nie ma go na mapie. Dajmy się wciągnąć w wyjątkowy klimat miasteczka, odkryjmy nasz region na nowo!

Rozwadów – to z pozoru typowe polskie miasteczko, kryje w sobie wiele ciekawych historii, ma swój niepowtarzalny, indywidualny charakter. Na ekspozycji muzeum przypomina nie tylko historię Rozwadowa i jego mieszkańców, ale także historię związanej z nim okolicy, kulturę ludową regionu dolnosańskiego, a także jego pradzieje, to, co typowe, i to czego nie było nigdzie indziej.

Po raz pierwszy oprócz różnorodnych eksponatów, muzealnych, artefaktów i archiwaliów, region nadsański ujrzymy w multimediach i animacjach. Natomiast bogaty, interdyscyplinarny program edukacyjny wychodzi naprzeciw oczekiwaniom wszystkich grup wiekowych pragnących zgłębić wiedzę o naszym regionie.

Ekspozycja podzielona na moduły-przystanki przeprowadzi widza przez historię od założenia miasteczka w 1690 roku do wybuchu II wojny światowej. Zwiedzanie zaczyna się od książęcej rodziny Lubomirskich, która przez ponad 200 lat władała charzewicko-rozwadowskimi dobrami. Kolejne przystanki prowadzą przez dialog kultur w Rozwadowie, charakterystykę mieszczaństwa rozwadowskiego, życie kulturalne, religijne i patriotyczne. Zobaczymy jak powstanie pod koniec XIX wieku węzła kolejowego, znacząco rozwinęło miasto gospodarczo i kulturowo.

W czasie I wojny światowej w wyniku walk frontowych Rozwadów i cały region nadsański uległy spustoszeniu. Ten czas zobrazują archiwalne zdjęcia i artefakty wojenne, ale nie zabraknie także i wojennego malarstwa, urodzonego w Rozwadowie, Alfonsa Karpińskiego. Ponowny rozkwit, także kulturalnego życia miasta, nastąpił po odzyskaniu niepodległości. Wejdziemy zatem w klimat międzywojennego miasteczka, zobaczymy jak organizowano życie codzienne, jak kwitło życie kulturalne, jak rozwijano się duchowo i religijnie. Odkryjemy zapomniane skarby z rozwadowskich świątyń.

Wyjątkowym przystankiem na trasie jest niezwykła kultura ludowa Lasowiaków, którzy zamieszkiwali nadsańskie wioski. Osobny przystanek stanowią także pradzieje regionu, które dokumentują ślady osadnictwa sprzed kilku tysięcy lat – ogromne cmentarzysko tarnobrzeskiej kultury łużyckiej odkryte we wsi Pysznica, to jedno z największych odkryć archeologii XX wieku na Dolnym Nadsaniu.

Scenariusze wystawy i opracowanie tekstów: Lucyna Mizera, Anna Garbacz, Aneta Garanty, Elżbieta Skromak, Monika Kuraś. Aranżacja wystawy Inga Olszańska / inteoria group. Identyfikacja wizualna Lech Rowiński / beton. Dofinansowano ze środków Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Uroczyste otwarcie wystawy: 3 kwietnia 2016, godz. 16.00. Muzeum Regionalne w Stalowej Woli, ul. Sandomierska 1, www.muzeum.stalowawola.pl
Krótki rys historyczny.
Rozwadów powstał w 1690 r. Założył to miasto Gabriel Rozwadowski, szlachcic z Podlasia. Przywilej lokacyjny podpisał król Jan III Sobieski. Rozwadów był ośrodkiem handlu i rzemiosła. Założyciel sprowadził tu osadników żydowskich. W 1723 r. zadłużone dobra Rozwadowskich kupił książę Jerzy Ignacy Lubomirski z Rzeszowa. Z czasem ta gałąź rodu przeniosła się z Rzeszowa do podrozwadowskiej wsi Charzewice. W Rozwadowie Lubomirscy wznieśli kościół parafialny, klasztor Kapucynów, ratusz. Podczas rozbiorów Rozwadów znalazł się w Monarchii Austro-Węgierskiej, na jej północnych rubieżach, przy granicy z zaborem rosyjskim. Gdy za kordonem Polacy wzniecali powstania narodowe, Rozwadów po drugiej stronie granicy był jednym z miejsc zaplecza. Stąd przerzucano broń, tu pomagano rannym.

W 1887 do Rozwadowa doprowadzono kolej. Wkrótce miasto stało się ważnym węzłem kolejowym, a kolejarze elitą mieszkańców. I wojna światowa (1914-1918) przyniosła niewyobrażalne zniszczenia w Rozwadowie i okolicach. Front kilkakrotnie przechodził przez te ziemie. Ale koniec tej wojny to początek niepodległości Polski. Rozwadów znalazł się w granicach województwa lwowskiego. Pod koniec lat 30. XX w. stał się zapleczem gospodarczym i kulturalnym dla powstającego nieopodal ośrodka przemysłowego – Stalowej Woli. Podczas II wojny światowej Rozwadów znalazł się po okupacja niemiecką, działała tu wtedy podziemna Armia Krajowa. Niemcy odpowiadali terrorem na akcje polskich partyzantów. Wielu mieszkańców zginęło. Oprócz tego Niemcy zgotowali zagładę ludności żydowskiej. Część rozwadowskich Żydów zdołała wcześniej opuścić miasto, część zginęła tutaj z rąk niemieckich.

W 1944 roku Niemcy opuścili miasteczko. Do Rozwadowa wkroczyła Armia Czerwona. Wkrótce zaczął się czas PRL-u. Rozwadów był miastem o charakterze handlowym i kolejowym. Samodzielny byt zakończył w roku 1973. Wtedy został przyłączony do sąsiedniej Stalowej Woli. Dziś jest jej dzielnicą o specyficznym charakterze. Zachował się jego tradycyjny układ architektoniczny, interesujące zabytki sakralne i niepowtarzalna atmosfera.

Zachowali się też w pamięci niezwykli ludzie, którzy tutaj żyjąc, zaznaczyli swój ślad w gospodarce, kulturze, oświacie, medycynie, w obronie kraju, w zachowaniu jego dziedzictwa materialnego i duchowego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie