MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Nowe stowarzyszenie nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Jacht Klub Siarkopol będzie uczył żeglarstwa

Klaudia Tajs
Dotychczas jedynym operatorem nad Jeziorem Tarnobrzeskim był Jacht Klub Kotwica, który między innymi szkoli dzieci.
Dotychczas jedynym operatorem nad Jeziorem Tarnobrzeskim był Jacht Klub Kotwica, który między innymi szkoli dzieci. Klaudia Tajs
Można być za lub przeciw, ale najważniejsze jest dobro mieszkańca - mówi Kamil Kalinka, przewodniczący Rady Miasta Tarnobrzega.

ZOBACZ TAKŻE:
Porządkują jezioro w kopalni soli, na dnie umieścili logo Światowych Dni Młodzieży

(dostawca: TVN24/x-news)

Nad Jeziorem Tarnobrzeskim pojawi się nowe stowarzyszenie, które zajmie się nauką żeglarstwa i wypożyczaniem sprzętu. W rodzime strony wraca Jacht Klub Siarkopol mający obecnie swoją bazę nad Soliną. Zielone światło na powrót dali tarnobrzescy radni, którzy podczas ostatniej sesji zgodzili się, aby gmina Tarnobrzega bez przetargu wydzierżawiła na 20 lat stowarzyszeniu 0,3 hektara nad Jeziorem Tarnobrzeskim. Tym samym Jacht Klub Siarkopol złamał dotychczasowy monopol na podobne usługi nad jeziorem, które świadczy już Jacht Klub Kotwica.

Cztery strategie
Wydzierżawiona działka mieści się na brzegu jeziora od strony podmiejskiego osiedla Ocice, naprzeciwko Mariny. O swoich planach stowarzyszenie mówi w strategii, którą przedłożyło władzom miasta. Strategia składa się z czterech części. Pierwsza część odnosi się do stworzenia infrastruktury żeglarskiej i polega na przeniesieniu części sprzętu pływającego z Polańczyka i budowie bosmanki. Druga część przewiduje prowadzenie i promowanie czynnego wypoczynku nad wodą w oparciu o posiadany sprzęt, organizowanie imprez żeglarskich, regat czy imprez plenerowych. Trzecia część działalności to już szkolenia dla dzieci, młodzieży i dorosłych na bazie własnej wykwalifikowanej kadry instruktorów.

Natomiast w czwartej części strategii zarząd Jacht Klubu Siarkopol zobowiązuje się do prowadzenia i zacieśniania współpracy między wszystkimi podmiotami prowadzącymi działalność mającą propagować sport, wypoczynek oraz bezpieczeństwo korzystających z jeziora, a wypracowane pieniądze stowarzyszenie przeznaczy wyłącznie na cele statutowe.

Czy konkurencja nie zaszkodzi Kotwicy?

Po takim przedstawieniu planów i zamierzeń, większość radnych Tarnobrzega uznała, że konkurencja nad jeziorem nikomu nie zaszkodzi, a wręcz przeciwnie podniesie poziom świadczonych usług i wzbogaci ofertę turystyczno-rekreacyjną.

Jednak byli i tacy, którzy przed głosowaniem zabrali głos w dyskusji, mówiąc o tym, że nowa keja będzie konkurencją dla kei utrzymywanej przez Jacht Klub Kotwica. Głos zabrał radny Norbert Mastalerz, który przypomniał, że w imieniu miasta Jacht Klub Kotwica administruje stanicą żeglarską przez okres ciągłości projektu unijnego, czyli do 2019 roku. Oczywiście nic za darmo, bo członkowie Jacht Klubu Kotwica ponoszą koszty podatku od nieruchomości i płacą za dzierżawę Mariny, wybudowanej za unijne pieniądze. Roczne zobowiązania wynoszą około 50 tysięcy złotych. - W swojej statutowej działalności Jacht Klub Kotwica musi poprzez aktywność na niwie wodniackiej zapewnić sobie wpływy, aby opłacić wszystkie rachunki i dodatkowo zapłacić podatek od nieruchomości - przypomniał radny Mastalerz.

Radny przypomniał także z czego Jacht Klub Kotwica czerpie zysk. - Z wynajmu tawerny, wypożyczania sprzętu pływającego oraz organizacji szkoleń żeglarskich - dodał radny. - Ta uchwała brzmi niewinnie. Jacht Klub Kotwica funkcjonuje w ramach wypełniania funkcji za samorząd, który nie mógł zarządzać Mariną, a radni decydują dziś, że powstanie konkurencyjna keja dla Kotwicy. Polak pójdzie tam, gdzie taniej i zostawimy operatora Mariny na pastwę losu.

Ostatecznie radni Tarnobrzega przyjęli uchwałę przy jednym głosie wstrzymującym się radnego Norberta Mastalerza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie