Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Osadzeni z Chmielowa wracają na tereny dotknięte powodzią

Klaudia Tajs
Pomoc więźniów niezbędna jest między innymi na terenie osiedla Wielowieś, gdzie większość rowów melioracyjnych wymaga przeczyszczenia i pogłębienia. Na zdjęciu Janusz Barwiński, przewodniczący Wielowsi pokazuje rowy, które należy udrożnić w pierwszej kolejności.
Pomoc więźniów niezbędna jest między innymi na terenie osiedla Wielowieś, gdzie większość rowów melioracyjnych wymaga przeczyszczenia i pogłębienia. Na zdjęciu Janusz Barwiński, przewodniczący Wielowsi pokazuje rowy, które należy udrożnić w pierwszej kolejności. Klaudia Tajs
Na początek 50 więźniów z Aresztu Śledczego w Chmielowie będzie pracowało przy udrażnianiu rowów melioracyjnych na terenie tarnobrzeskich osiedli. Wczoraj samorząd ustalał warunki umowy przyjęcia osadzonych.

Propozycja współpracy, a właściwie oddelegowania do pracy na tereny popowodziowe w Tarnobrzegu osadzonych wyszła od kierownictwa aresztu.

- Panowie wystąpili z niezbyt wygórowanymi żądaniami, ale negocjujemy warunki umowy - tłumaczy Robert Niedbałowski, wiceprezydent Tarnobrzega. - Chodzi o zabezpieczenie osadzonym ciepłego posiłków czy środków czystości. W naszej gestii będzie także ich dowóz i odwiezienie do aresztu. Więźniowie będą pracowali osiem godzin dziennie za darmo. Mogą nam pomagać nawet przez pół roku.

Tarnobrzeski samorząd skieruje osadzonych do udrożnienia rowów melioracyjnych, na tych osiedlach, gdzie powódź wyrządziła największe straty. To Wielowieś, Sobów, Zakrzów i Nadole

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie