Kolorowa wieża, która za chwilę spłonęła.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
Dzieciaki przeżywały każde z dziesięciu dni Zimowej Laby we wspaniałej atmosferze. Było lepienie z plasteliny, popisywanie się swoim hobby, dzień z muzyką i teatrem, także tańcem i akrobacjami. We wtorek dzieciaki wyruszyły na miasto i wzbudziły duże zainteresowanie, bo takiego pochodu nikt się nie spodziewał. Przeszły obok Kamienia Życzliwości do kina Ballada na film o Muppetach.
Ostatnie dni ferii spędziły na zabawach na świeżym powietrzu. W czwartek dzieciaki opychały się pizzą, a po rozgrzewce wyszły na plac zabaw, gdzie stała wysoka wieża z kolorowych kartonów. Została podpalona i miała symbolizować spełnianie marzeń. Przypomniała nieco Marzannę, którą podpala się i topi w wodzie, aby zima przestała już straszyć. W piątek na finał odbędzie się bal przebierańców.
Zorganizowanie ferii było możliwe dzięki wsparciu finansowemu, jakiego udzieliła Rada Nadzorcza Spółdzielni Mieszkaniowej - podkreśliła dyrektor placówki Bogusława Herdzik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?