4 z 8
Poprzednie
Następne
Plusy i minusy w Tokio. Tomala jak Fortuna, brakuje Kulejów i Lipieniów
Plus: Kapitano Kajetano znów jak torpeda
Jesteśmy ludźmi małej wiary - samokrytycznie stwierdził Sebastian Chmara, komentujący lekkoatletyczne zawody w TVP, gdy on z Przemkiem Babiarzem i my wszyscy modliliśmy się, by sztafeta 4x400 m mężczyzn zajęła choć 3. miejsce w półfinale i weszła do finału. A oni nie tylko weszli, ale brawurowo wygrali bieg półfinałowy w czasie bliskim rekordowi Polski, a Kapitano Kajetano Duszyński znów na finiszu była jak torpeda. W sobotę na podium mogą stanąć nie tylko Aniołki Matusińskiego, ale i nasze Diabełki.