Na trop tej sprawy funkcjonariusze z pionu zwalczania przestępczości gospodarczej Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie wpadli w ubiegłym roku. Ustalenia wskazywały, że to właśnie na Podkarpaciu znajduje się wytwórnia proszku do prania, która wprowadza na rynek produkty nielegalnie oznaczone zastrzeżonymi znakami towarowymi.
- Te podejrzenia potwierdziły się, gdy policjanci z Austrii zatrzymali tira, który przewoził transport środków do prania znanej marki. Przedstawiciele producenta potwierdzili, że to "podróbka" - informuje podkomisarz Marta Tabasz z Wydziału Komunikacji Społecznej KWP w Rzeszowie. - Podobny transport przed kilkoma miesiącami został zatrzymany w Świnoujściu. Tam, celnicy udaremnili wywóz podrobionego proszku do Szwecji. Z zabezpieczonych dokumentów wynikało, że towar pochodził z Podkarpacia.
Policjanci przez kilka miesięcy prowadzili czynności w tej sprawie, zbierając dowody przestępczej działalności. Okazało się, że na pozór legalnie działająca firma z Rzeszowa, zajmuje się podrabianiem markowego proszku do prania.
W ostatni wtorek zatrzymano trzy osoby: 47-letniego mieszkańca Rzeszowa, jego szwagra mieszkającego w powiecie stalowowolskim oraz 45-letniego mieszkańca Lublina. Ten ostatni na potrzeby nielegalnej działalności założył w Rzeszowie firmę.
- Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że podrobili co najmniej kilka tysięcy opakowań proszku do prania - dodaje podkomisarz Tabasz. - Grozi za to do pięciu lat pozbawienia wolności.
Ponadto 45-letniemu mieszkańcowi Lublina zarzucono przestępstwo skarbowe. Prokurator zastosował wobec wszystkich podejrzanych policyjne dozory i zakaz opuszczania kraju. Sprawa ma charakter rozwojowy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?