Wczesna wiosna jak co roku przynosi więcej wyjazdów do pożarów traw. Niestety w zdecydowanej większości, ich przyczyną jest ludzka bezmyślność. Ponad 90 procent takich przypadków wynika z umyślnego podpalenia.
Dla strażaków z Ochotniczej Straży Pożarnej z Rudnika nad Sanem sezon wypalania traw rozpoczął się już 17 marca, kiedy to dwukrotnie wyruszali, by ugasić płonącą trawę. Od tamtej pory niemal codziennie są wzywani do pożarów. Ostatni z nich miał miejsce w niedzielę niedaleko stacji paliw w Rudniku nad Sanem. Do akcji zadysponowano dwa pojazdy strażackie i 12 strażaków-ochotników.
Na terenie gminy płoną nie tylko trawy. Ostatnie dni przyniosły także trzy pożary okolicznych lasów. Poszycie leśne płonęło w minionym tygodniu przy ulicach Mickiewicza i Kościelnej. W piątek las płonął także w Chałupkach. W gaszeniu pożaru oprócz strażaków z Rudnika nad Sanem wzięli wtedy udział również ochotnicy z Kopek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?