- Taka sprawa po raz pierwszy trafia na wokandę krośnieńskiej Temidy - przyznaje Artur Lipiński, rzecznik Sądu Okręgowego w Krośnie.
Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Krośnie zakończyło się sporządzeniem aktu oskarżenia, który obejmuje 14 osób. Wśród nich są trzej znani lekarze, ośmiu właścicieli aptek z Krosna, Leżajska, Domaradza, Nowej Dęby, Mielca, Tarnobrzega, Przeworska i Rzeszowa a także osoby związane z branżą farmaceutyczną.
Z FAŁSZYWYMI RECEPTAMI
Jak ustaliła prokuratura, lekarze wypisywali fałszywe recepty, farmaceuci potwierdzali, że zostały zrealizowane, szefowie hurtowni wystawiali dokumenty na obrót lekami. Narodowy Fundusz Zdrowia na podstawie faktur zwracał aptekom pieniądze w ramach refundacji leków. Wśród przepisywanych medykamentów był m.in. bardzo drogi lek stosowany w leczeniu nowotworów.
Grzegorzowi M. prokuratura zarzuciła wypisanie 180 takich recept, Jarosławowi Ż. - 165, Zbigniewowi W. - 37.
LEKI TYLKO NA PAPIERZE
W rzeczywistości - jak twierdzi prokuratura - żaden z pacjentów, na których figurowały wypisywane recepty, nie otrzymywał leków. Były one jedynie na papierze. Realne były natomiast pieniądze, które płacił NFZ w ramach refundacji za leki i którymi dzielili się oskarżeni. Wysokość tych kwot jest szokująca.
Według prokuratury, prezes zarządu i kierownik hurtowni farmaceutycznej w powiecie tarnobrzeskim wyłudzili od NFZ prawie 2 mln zł. Dwóm lekarzom prokuratura przypisała oszustwo na ponad 200 tys. zł. Zarabiali także właściciele ośmiu aptek na całym Podkarpaciu, którzy otrzymywali refundację za rzekomo sprzedane leki.
Zdaniem prokuratury 14 osób działało jako zorganizowana grupa przestępcza. Cały proceder trwał od marca 2002 roku do stycznia 2005 roku. Niektórzy uczynili sobie z niego stałe źródło dochodu. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?