Przedsiębiorcy pokryją koszt remontu drogi

Wiesław Ordon, burmistrz Nowej Dęby nie kryje, że ponad 450 metrowy odcinek drogi w Chmielowie, leżący w obrębie Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej zostanie zmodernizowany, dzięki eksperymentowi.

- Budowa zakładu szyb samochodowych przez Pilkingtona spowodowała konieczność likwidacji drogi, którą przemieszczała się firma Izolbex - tłumaczy burmistrz. - By nie pozbawić firmy możliwości funkcjonowania podjęliśmy decyzję o przejęciu drogi Chemicznej, dziś wewnętrznej drogi zakładowej i przekształceniu jej w drogę gminą. Jednym z warunków przejęcia była zapowiedź jej remontu.

NADPŁACĄ PODATEK

Wystarczy popatrzeć na ulicę Chemiczną, by przekonać się, że jej modernizacja, szczególnie z myślą o ciężkim tonażu jest niezbędna. Konieczne jest jej poszerzenie, budowa pasa postojowego i oświetlenia. Odcinek należący do gminy Nowa Dęba to zaledwie 465 metrów. Jednak koszt modernizacji wyniesie 1 milion 200 tysięcy złotych.

Gminy nie było stać na remont. Dlatego burmistrz postanowił zapukać do dziesięciu przedsiębiorców działających w Tarnobrzeskiej Specjalnej Strefie Ekonomicznej, którzy korzystają z drogi. Rozmawiał między innymi z dyrekcją Zakładów Chemicznych, przedstawicielami spółki Pilkington Automotive, firmy Izolbex oraz Agencją Rozwoju Przemysłu.

- Dogadaliśmy się z przedsiębiorcami, że nadpłacą nam podatek za rok 2013 w tym roku - tłumaczy burmistrz. - Koszty podzieliliśmy proporcjonalnie do wielkości firm. Podpisaliśmy stosowne porozumienia. Dzięki takiej operacji, my zapłacimy za drogę, a przedsiębiorcy już w tym roku będą mieli dobry przejazd.

Przebudowa nowodębskiego odcinka Chemicznej ma się zakończyć jeszcze w tym roku.

ZDECYDUJĄ RADNI

Jednak ulica Chemiczna nie należy wyłącznie do Nowej Dęby. Ponad 200-metrowy odcinek, leży na terenie gminy Tarnobrzeg. Stan nawierzchni w niczym nie odbiega od odcinka nowodębskiego. Stąd pytanie czy Tarnobrzeg pójdzie w ślady Nowej Dęby i wyremontuje swój odcinek?

Norbert Mastalerz prezydent miasta twierdzi, że remont Chemicznej, to wspólna sprawa wizerunku dla gminy i strefy.

- Drogowcy z wydziału architektury, budownictwa i inwestycji oszacują sprawę i zostanie wprowadzona do projektu budżetu na 2013 rok - zapowiada prezydent. - Będę przekonywał radnych do tego, by akurat na tę drogę zarezerwować pieniądze.