Tego, jak należy się zachować, kiedy druga osoba wymaga pierwszej pomocy, a także, jakie są numery alarmowe, dzięki którym otrzymamy wsparcie - o tych i innych rzeczach opowiadali przedszkolakom z tarnobrzeskiej "piątki" członkowie Młodzieżowej Drużyny Ratowniczej z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 2 w Tarnobrzegu.
Uczniowie "rolnika" po raz kolejny zainicjowali akcję "Pierwszy krok do pierwszej pomocy", w trakcie której dzieci miały okazję zapoznać się z numerami telefonów alarmowych, dodatkowo nauczyły się rymowanki związanej z tymi numerami. Wszystko zostało zaprezentowane na ogromnej tablicy z rysunkami.
Młodzi ratownicy nauczyli przedszkolaków, jak dokonać zgłoszenia o wypadku, poinstruowali, jak postępować w razie omdlenia, jak wykonać pierwszą pomoc u dorosłego i niemowlęcia. Przedszkolaki chętnie próbowały swoich sił przy fantomach, a także zadawały całe serie pytań o ratowaniu ludzkiego życia. Przy okazji przypomniano maluchom o obowiązkowych elementach odblaskowych, które należy nosić przy sobie, tak aby czuć się bezpiecznym.
- Pamiętam, jak w ubiegłym roku szkolnym spotkania młodych ratowników z przedszkolakami cieszyły się dużą popularnością. Myślę, że tak samo będzie i w tym. Cieszę się, że moi uczniowie organizują akcję edukacyjną w tak ważnym temacie, jak pierwsza pomoc. Przykre jest jednak to, że niezbyt dużo wiemy na ten temat, a nawet boimy się udzielać pomocy, kiedy widzimy wypadek. Każda sekunda jest bardzo cenna - mówi Marek Szczytyński, dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych numer 2 w Tarnobrzegu.
Uczniowie biorący udział w inicjatywie to: Patrycja Kurzeja, Barbara Jaśkowska, Martyna Koszycka, Kamil Zięba, Kamil Kaczak, Justyna Furman. Opiekunem grupy jest Julia Dominik-Słomka.
Jak zapowiadają organizatorzy było to dopiero pierwsze z wielu spotkań. Kolejne przewidziano już w nowym roku. - Chcemy z naszą ofertą dotrzeć do każdego przedszkola. Dzieci już od najmłodszych lat powinny poznawać zasady pierwszej pomocy. Potem w dorosłym życiu będzie im łatwiej podjąć takie działania w praktyce - mówi Marek Szczytyński. - Chciałbym dodać, że młodzi ratownicy to jedno, ale mamy też coraz sprawniej działający klub honorowych dawców krwi. W ten sposób staramy się promować krwiodawstwo, bo jak każdy wie, tego cennego daru życia nigdy nie jest za dużo w stacjach krwiodawstwa oraz w szpitalach.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?