Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rada Powiatu Tarnobrzeskiego pracuje już w pełnym składzie

kat
(od lewej) Nowi – starzy radni Rady Powiatu Tarnobrzeskiego Jarosław Mączka i Anna Burdzel składają uroczyste ślubowanie, które przyjmuje Dariusz Bukowski, przewodniczący Rady Powiatu Tarnobrzeskiego.
(od lewej) Nowi – starzy radni Rady Powiatu Tarnobrzeskiego Jarosław Mączka i Anna Burdzel składają uroczyste ślubowanie, które przyjmuje Dariusz Bukowski, przewodniczący Rady Powiatu Tarnobrzeskiego. kat
Anna Burdzel i Jarosław Mączka od czwartku są pełnoprawnymi radnymi Rady Powiatu Tarnobrzeskiego. Nowi radni zajęli dwa wolne miejsca, które zostawili po sobie Mirosław Pluta i Bogdan Tomczyk.

Jarosław Mączka

Jarosław Mączka

Jest przedsiębiorcą. Mieszka w Nowej Dębie. Ma 48 lat. Żonaty, troje dzieci. Do Rady Powiatu Tarnobrzeskiego startował z listy PO. Uzyskał 200 głosów.

To nowi - starzy radni, gdyż obydwoje pełnili mandat w Radzie Powiatu Tarnobrzeskiego w poprzedniej kadencji. Anna Burdzel z Suchorzowa przejęła mandat po Mirosławie Plucie, który w kwietniu tego roku objął mandat posła. Z kolei Jarosław Mączka z Nowej Dęby jest następcą Bogdana Tomczyka, który na początku maja objął stanowisko zastępcy dyrektora ds. techniczno - administracyjnych w Szpitalu Powiatowym w Nowej Dębie. Przed złożeniem uroczystego ślubowania na wczorajszej sesji, radni tak mówili o swoich planach związanych z pracą w radzie. - Przede wszystkim będę pracował dla mieszkańców z Nowej Dęby - przyznał Jarosław Mączka. - Ale nie chciałbym mówić o swoich planach, bo koledzy z rady, z pozostałych gmin także mają plany i muszę się z nimi zapoznać.

Anna Burdzel

Anna Burdzel

Jest przedsiębiorcą. Mieszka w Suchorzowie w gm. Baranów Sandomierski. Ma 44 lata. W wyborach do Rady Powiatu Tarnobrzeskiego startowała z listy PO. Uzyskała 83 głosy.

Anna Burdzel nadal będzie pomagała bezrobotnym mieszkańcom w wyjazdach do prac sezonowych za granicę. - Jestem koordynatorem do prac sezonowych, tym zajmowałam się w poprzedniej kadencji i teraz zamierzam robić to samo - tłumaczyła. - W tej chwili mamy wyjazd do Francji. Nie wysyłamy ludzi na emigrację. Osoby są zatrudnianie na polskich warunkach. Organizujemy wyjazdy także do prac sezonowych do Niemiec. Do zbioru jabłek oraz do pracy przy taśmach w halach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie