Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Radni Nowej Dęby na półmetku kadencji. Oceniamy ich dokonania. Kto najlepszy?

Grzegorz Lipiec
Trwa akcja Echa Dnia - „Mała Ojczyzna, duża sprawa”. Wspólnie z Państwem oceniamy pracę radnych kolejnych gmin. Teraz czas na radnych Nowej Dęby. W piątek, 4 listopada rozpoczęliśmy głosowanie. Zakończy się ono w poniedziałek, 14 listopada o godzinie 24.

Głosować można na trzy sposoby: przez sms, facebook oraz klik na naszym portalu.

Sprawdź zasady i zagłosuj na najlepszego radnego:

Radni Nowej Dęby na półmetku. Kto najlepszy? Zagłosuj

Nowodębska rada miasta i gminy jest mocno podzielona, ale tylko jeśli chodzi o liczbę radnych z różnych komitetów, którzy w niej zasiadają. Rządzi proburmistrzowski komitet Nasz Samorząd, który ma sześciu radnych. Trójkę radnych posiada opozycyjny Ratusz. Dwóch Prawo i Sprawiedliwość, a skład uzupełniają radni wybrani z komitetów indywidualnych.

Przewodniczącym rady miejskiej jest jeden z najbardziej doświadczonych rajców, czyli Wojciech Serafin. Wiceprzewodniczącymi są: Jacek Szpunar oraz Marian Tomczyk. Sesje przebiegają raczej spokojnie, choć radni Ratusza punktują to co jest złe w działalności ekipy burmistrza Wiesława Ordona.

Patrząc na laureatów naszego plebiscytu z poprzednich lat to w składzie rady został tylko jeden: Marian Tomczyk. Na pierwszym miejscu stawia sobie sprawy związane z rodzinną miejscowością, czyli Cyganami. Podczas ostatniej kadencji zasłynął przede wszystkim tym, że w okresie, kiedy wprowadzano w życie przepisy ustawy śmieciowej, poświęcał wiele czasu, aby mieszkańcom wyjaśnić wszystkie zawiłości. Potem procentowało to tym, że obyło się bez zbędnych sporów.

Do aktywnych radnych należy także Tomasz Wolan. Radny Ratusza, sportowiec, były piłkarz Siarki Tarnobrzeg, obecnie zawodnik Czarnych Połaniec zawsze na pierwszym miejscu stawia dobro swojej miejscowości, czyli Jadachów.

W porównaniu z radą kadencji 2010-2014 nie ma już kogoś takiego jak Marek Ostapko. Podczas sesji punktował każde niedociągnięcia burmistrza Wiesława Ordona - od dziur w drogach dojazdowych do miejsc dla inwestorów po przekłamania. Nie bał się zadawać trudnych pytań, jak na przykład w kwestii niedoróbek przy przebudowie Samorządowego Ośrodka Kultury, a także miejskich plantów.

Bezsprzecznie był to najaktywniejszy radny tamtej kadencji w Nowej Dębie. W wyborach do rady nie startował, a w starciu z urzędującym burmistrzem przegrał i teraz burmistrz Ordon nie ma przeciwko sobie żadnej opozycji. Może spokojnie realizować swój plan zarządzania gminą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie