Jej ofiarą omal nie padła droga Rzeszów - Kielce. - Odgrzewane danie na 100 dni rządu - komentuje Skowrońska. Podczas poniedziałkowej konferencji Popiołek powiedział, że posłanka Skowrońska z Mielca dostała w wyborach więcej głosów niż Elżbieta Łukacijewska, więc to mielczanka powinna stać na czele partii w regionie.
- Łukacijewska zabierając pieniądze Mielcowi i przeciągając je do Rzeszowa chciała wygrać z koleżanką. Omal nie skończyło się źle dla Mielca - uważa Popiołek.
- To są jakieś wymysły. Już od stycznia wiadomo, że projektu drogi Rzeszów-Kielce nikt nie ruszy. Były dyskusje, to normalne, ale nie walka o władzę. Poseł zamiast pracować, odgrzewa dawno zimne dania - uważa posłanka Skowrońska.
Popiołek alarmuje, że region pognębia olbrzymia dyscyplina partyjna w platformie. - Posłowie nie mogą głosować za wnioskami korzystnymi dla swojego regionu, jeśli jest inne zarządzenie od "góry". Są karani potężnymi sumami. Nie poparli więc na przykład mojego wniosku o pieniądze na remont linii kolejowej Mielec-Dębica - dowodzi Popiołek.
- Ja też byłam posłem opozycji i też borykałam się z dyscypliną w partii rządzącej.
Taka jest polityka. Mimo to bardzo wiele zrobiłam dla województwa. Pan poseł pracuje pierwszą kadencję, więc może nie wie, jaka była dyscyplina w jego partii. Ja i tak wiele zdziałałam i to samo zalecam jemu. Na razie tylko krytykuje - irytuje się Skowrońska.
Popiołek oskarża posłów Platformy o brak przebicia: - Rząd usunął z listy indykatywnej wszystkie podkarpackie projekty programu Infrastruktura i Środowisko. To odwet za działania naszego wiceministra Władysława Ortyla - podnosi poseł Prawa i Sprawiedliwości.
- Po prostu zostały tylko wnioski zaakceptowane przez Brukselę. Lista indykatywna zawsze jest iluzoryczna. Odrzucone projekty wezmą udział w konkursie, będziemy o nie walczyć i warto się skupić właśnie na tym. Dobrze przygotowane przejdą - podkreśla Skowrońska.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?