Remont głównych ulic Tarnobrzega, Sikorskiego i Alei Warszawskiej, będących częścią drogi wojewódzkiej nr 723 objął odcinek o długości dziewięciu kilometrów od centrum miasta tj. skrzyżowania Sikorskiego z Sandomierską w kierunku Sandomierza.
Inwestycja objęła położenie nowej nawierzchni, remont skrzyżowań, wlotów bocznych ulic, zatok autobusowych, miejsc parkingowych, chodników i zjazdów do posesji. Część prac związanych z wymianą nawierzchni wykonano technologią mikronawierzchni, czyli cienkiego dywanika z odpowiedniej emulsji, układanego na zimno.
Remont zakończył się we wrześniu. Po licznych interwencjach kierowców, zdaniem których stara nawierzchnia była zdecydowanie równiejsza i lepsza od obecnej, miasto postanowiło bliżej przyjrzeć się inwestycji. Zastrzeżenia kierowców dotyczyły odcinka drogi od ronda w podmiejskim osiedlu Zakrzów do osiedla Wielowieś.
- Droga jest bardzo nierówna, co można odczuć na kierownicy, która bije podczas jazdy - alarmowali kierowcy. - Są miejsca, gdzie w czasie jazdy można wyczuć poprzeczne nierówności. To odczucie, jakby przejeżdżało się przez próg zwalniający. Są miejsca, jak chociażby w Wielowsi, przy zakręcie w kierunku Tarnobrzega, gdzie przy prawym krawężniku wylano zbyt grubą warstwę asfaltu i najeżdżamy na wzniesienie. To miejsce i kilka innych ewidentnie należy poprawić.
Uwagi w sprawie nawierzchni zgłaszał także Janusz Barwiński, przewodniczący osiedla Wielowieś, przez teren którego biegnie Aleja Warszawka. Przewodniczący przypomniał, że jeszcze latem zgłaszał inspektorowi nadzoru inwestycji, że z drogą jest coś nie tak. - Mówiłem, że trzeba położyć chyba jeszcze jedną warstwę, bo nawierzchnia jest nierówna i kiedy się jedzie bije w kierownicę - mówił Janusz Barwiński. - Droga jest nierówna. Są spadki, największy za przystankiem, w stronę Tarnobrzega.
Odbiór, który miał się odbyć jesienią, do dziś nie ma swojego finału. - Aleja Warszawska nie została odebrana - mówi Łukasz Dybus, wiceprezydent Tarnobrzega. - Zleciliśmy badania Politechnice Świętokrzyskiej. Polegają one na badaniu grubości warstwy oraz składu masy, jaka została położona podczas remontu drogi.
Miasto zleciło także wykonanie badań równości w poprzek drogi i wzdłuż. - Taki raport otrzymaliśmy - dodał Łukasz Dybus. - Wykazuje on pewne odstępstwa od norm, które obowiązują.
Swoje badania wykonał także główny wykonawca firma Skanska. Wynik badań został zaprezentowany władzom miasta. W wyniku kolejnych spotkań główny wykonawca zobowiązał się do wykonania programu naprawczego i usunięcia wad, które zostaną ujęte w końcowym protokole odbioru. - Raport naprawczy stanie się częścią protokołu odbiorczego - tłumaczy wiceprezydent Dybus. - Naprawa, którą proponuje firma Skanska ze względu na zakres prac nie mogłaby być wykonana w obecnych warunkach pogodowych. Remont odbyłby się wiosną przyszłego roku.
SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?