Rusza przeprowadzka filii miejskiej biblioteki i świetlicy terapeutycznej

Najstarsi czytelnicy z osiedla pytają, kto im będzie wypożyczał książki - w nowej siedzibie, którą przeniesiono na drugi koniec miasta. Tymczasem miejscy radni dopytują się wzajemnie, kto i kiedy zdecydował o przekazaniu parafii komunalnego mienia.

Informacja o przeprowadzce do biblioteki nadeszła z magistratu 19 lipca. Dzisiaj pracownicy biblioteki zaczynają przenosić 40-tysięczny księgozbiór. To już trzecia przeprowadza tej filii w ostatnim czasie. Jednak tym razem jej nowa siedziba mieści się po drugiej stronie miasta, w budynku przy Gimnazjum numer 2, na ulicy Kopernika. - Przywiśle to osiedle emerytów, którzy dużo czytają, bo co innego wypada robić na starość - mówi Antoni Walajder, jeden z mieszkańców. - Kto będzie teraz szedł lub jechał miejskim autobusem na drugi koniec miasta. Na Jachowicza było nam po drodze. Może uda się przenieść katalogi do oddziału na ulicę Szeroką, w centrum miasta, ale to już nie to samo, co stara siedziba. Dlaczego zamyka się nam naszą filię?
Natomiast działające w budynku przy Jachowicza instytucje prowadzone przez Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie zostaną przeniesione do internatu tarnobrzeskiego liceum imienia Kopernika.

PYTANIA I INTERPELACJE

Informacje o przeprowadzce biblioteki i ośrodka interwencji kryzysowej z Jachowcza do innych punktów miasta dotarły już do tarnobrzeskich radnych. Radny osiedla Przywiśle, Norbert Mastalerz o przeprowadzce dowiedział się od emerytów, którzy zaniepokojeni zamknięciem filii, zapytali go, czy w perspektywie czasu, na ich osiedlu, będzie uruchomiona filia. Radny ludzi wysłuchał i złożył w biurze miasta interpelację. - W związku ze skandaliczną decyzją o przeniesieniu filii Miejskiej Biblioteki Publicznej w Tarnobrzegu z ulicy Jachowicza na ulicę Kopernika pytam o powody, dla których prezydent Jan Dziubiński zdecydował o zmianie lokalizacji biblioteki dotychczas funkcjonującej w obrębie osiedla Przywiśle oraz Stare Miasto na oddalone osiedle Siarkowiec - tłumaczy radny Mastalerz. - Czy podejmując takową decyzję zza biurka prezydent miał na uwadze podeszły wiek mieszkańców Przywiśla korzystających z zasobów bibliotecznych?

Radny dodaje: - Mnie i moich kolegów z rady interesuje to, jak prezydent zamierza zagospodarować obiekt po istniejącej tam bibliotece oraz świetlicy. Czy obiekt po "likwidowanych" placówkach stanowiących mienie komunalne ma zostać przekazany istniejącej w pobliżu Katolickiej Szkole Podstawowej i Gimnazjum? Czemu o tak istotnych decyzjach radni dowiadują się "na mieście", a nie na sesjach, gdzie prezydent składa sprawozdanie ze swojej działalności między sesjami - pyta radny.
Z kolei radny Dariusz Kołek, o planowanym przekazaniu budynku parafii, bez poinformowania radnych mówi tak: - Szanuję to, co robi prałat Michał Józefczyk - twierdzi radny. - Osobiście przekazuję mu swoją dietę, ale nie może być tak, że zasoby komunalne, a takim bez wątpienia jest budynek przy Jachowicza, za plecami radnych, są przekazywane parafii. To jest mienie publiczne i wszystkim należą się wyjaśnienia.

PREZYDENT MA PRAWO

Andrzej Wójtowicz, wiceprezydent Tarnobrzega tłumaczy, że Zespół Szkół Katolickich, prowadzony przez Parafię Matki Bożej Nieustającej Pomocy, bardzo dobrze się rozwija. - Po kwietniowej rekrutacji okazało się, że potrzeby lokalowe szkoły są zbyt małe na przyjęcie tak dużej liczby uczniów, mówi. - Dlatego parterowy budynek przy Jachowicza zostanie użyczony parafii. Prezydent miasta ma prawo użyczyć budynek do trzech lat. Gdyby występowały przedłużenia lub decyzje majątkowe, wtedy radni musieliby podjąć decyzje.

Wiceprezydent zapewnił także, że w perspektywie czasu na Przywiślu zostanie uruchomiony punkt biblioteczny. Trwa szukanie lokalu.