MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ruszyły prace przy budowie olbrzymiego pomnika "Patrioty"

Zdzisław Surowaniec
Wykopy pod fundament Patrioty.
Wykopy pod fundament Patrioty. Zdzisław Surowaniec
W centrum Stalowej Woli na ulicy Komisji Edukacji Narodowej ruszyły prace przy budowie postumentu, na którym we wrześniu stanie monumentalna rzeźba "Patriota", według projektu amerykańskiego polonusa Andrzeja Pityńskiego

200 tys. dolarów

Rzeźba "Patriota" składać się będzie z siedemdziesięciu elementów z brązu, spawanych ze sobą. Będzie wysoki na 12 metrów. Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce uzbierało 200 tysięcy dolarów na pokrycie kosztów jego wyjkonania.

"Patriota" to poraniony husarz z jednym skrzydłem, jednak gotowy do walki, z szablą w dłoni. To dar od mieszkającego w Nowym Jorku rzeźbiarza rodem z Ulanowa, dla Stalowej Woli. Rzeźba powstała na zamówienie Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce, którego Pityński jest członkiem. Ta organizacja uskładała na ten cel 200 tys. dolarów.

RZEŹBA, NIE POMNIK

Wielką zasługę w tym, że rzeźba stanie w Stalowej Woli, ma prezydent Andrzej Szlęzak. Podkreśla, że to ma być rzeźba, a nie pomnik. Prezydent, znany z niechęci do celebry, nie chce tworzyć miejsca do składania wieńców i rocznicowych uroczystości. Ale przecież pod rzeźbę, która stanie w pasie drogi wojewódzkiej, będzie można podejść. Tym bardziej, że na postumencie, na którym będzie osadzona rzeźba, będą jeszcze płaskorzeźby.

Do odsłonięcia rzeźby ma dojść 12 września tego roku. Zostały już pokonane duże trudności. Najważniejszą była początkowa odmowa dyrekcji dróg wojewózkich postawienia wysokiej na dwanaście metrów rzeźby na trawiastym placu oddzielającym pasy drogowe ulicy Komisji Edukacji Narodowej. Także radni musieli się zgodzić na przeznaczenie ponad 200 tys. zł na zbudowanie postrumentu, uporządkowanie plasu i zainstalowanie oświetlenia rzeźby.

ODLEWY Z BRĄZU

Odlew "Patrioty" wykonują Gliwickie Zakłady Urządzeń Technicznych, z którymi Pityński od lat wspólpracuje. Jak nam powiedział prezes Tadeusz Bojarski, artysta przekazał model dwadzieścia razy mniejszy od rzeźby. Pomnik składać się będzie z siedemdziesięciu elementów z brązu, spawanych ze sobą. Odlanych jest już sto procent części składających się na rzeźbę. - Rzeźbiarsko projekt jest dobry - ocenia prezes Bojarski.

Twórcą projektu jest Andrzej Pityński, amerykański polonus rodem z Ulanowa koło Niska, mieszkający w Nowym Jorku. Już samo nazwisko artysty sprawi, że o jego nowym dziele będzie głośno w Polsce, wśród polonii i w artystycznym świecie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie