Przypomnijmy, że stalowowolska prokuratura zarzuca Filipowi K. dokonanie kilku przestępstw. Najpoważniejsze to usiłowanie a następnie dwukrotne zgwałcenie małoletniej poniżej 15 roku życia (współżycie z osobą w takim wieku nawet za jej zgodą jest przestępstwem), za co grozi kara 15 lat pozbawienia wolności.
Kolejne zarzuty to wielokrotnie składanie sześciu małoletnim propozycji obcowania płciowego, poddania się i wykonania innej czynności seksualnej (np. dotykanie w celu seksualnego zaspokojenia) - propozycje te składać miał poprzez komunikator internetowy. Po zatrzymaniu arbitra piłkarskiego w jego telefonie znaleziono także około 60 zdjęć o charakterze pedofilskim.
Oskarżony przyznał się do większości zarzutów, za wyjątkiem usiłowania zgwałcenia i dwukrotnego zgwałcenia małoletniej.
Jak ustaliliśmy nieoficjalnie (proces toczy się z wyłączeniem jawności), wczoraj przed sądem swoje opinie pisemne podtrzymali biegli lekarze psychiatrzy, seksuolog i psycholog. Jak się dowiedzieliśmy, specjaliści z dziedziny psychiatrii wykluczyli u oskarżonego występowanie choroby psychicznej bądź upośledzenia umysłowego.
Dowiedzieliśmy się również, że z kolei seksuolog Wiesław Czernikiewicz - wiceprezes Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego, u Filipa K. stwierdził zaburzenie preferencji seksualnych (parafilię), a konkretnie rozpoznał pedofilię w formie nieekskluzywnej. Innymi słowy 28-latek osiąga satysfakcję seksualną z kontaktu zarówno z kobietami, jak i z dziewczynkami w okresie przedpokwitaniowym.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?