MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Siatkarze amatorzy, zaciekle walczyli do ostatnich piłek o puchar niżańskiego starosty

Sławomir CZWAL [email protected]
Tytuł najlepiej atakującego, trafił do Bartłomieja Maziarza.
Tytuł najlepiej atakującego, trafił do Bartłomieja Maziarza. S. Czwal
Zespoły Leśnika Rudnik oraz niżańskich belfrów, które w ubiegłym roku walczyły o pierwsze miejsce, tym razem spotkały się w walce o brąz. O meczowych zwycięstwach, w większości przypadków decydowały tie-breaki.

Tak wysokiego poziomu w siatkówce amatorów, nikt się nie spodziewał. W sobotę, na obiektach sportowych rudnickiego liceum oraz gimnazjum wystartowało 13 drużyn, które walczyły o puchar niżańskiego starosty.

POCZĄTEK W GRUPACH

Wszystkie drużyny zostały podzielone na cztery grupy, zaś ich zwycięzcy mieli się spotkać w półfinale sobotniego turnieju. Już początek siatkarskich zmagań pokazał, że w walce o najwyższe podium będą liczyły się drużyny Leśnika Rudnik, zwycięzców ubiegłorocznego turnieju, nauczycieli z Niska oraz drużyna Ate Okna z Zarzecza. Oczywiście, wiele emocji było podczas każdego meczu i tu, największy temperament zaprezentowali miejscowi zawodnicy z drużyny Wiklina. Jednak, na ich teatralne gesty obojętni byli sędziowie i ekipa nie awansowała do półfinału. W walce o podium, liczyły się drużyny Leśnika Rudnik, Belfrów z Niska, ATE Okna z Zarzecza oraz Sklep Rol - Przem Zalewski z Ulanowa.

- W półfinałowym spotkaniu, z zespołem z Ulanowa zabrakło nam troszeczkę szczęścia - mówi Ryszard Budkowski, z niżańskiej drużyny belfrów. - W tie-breaku prowadziliśmy kilkoma punktami, ale sytuacja odwróciła się. Popełniliśmy parę błędów i zwycięstwo przeszło obok.

Równie ciekawy, był przebieg drugiego meczu półfinałowego, w którym zmierzyli się rudniccy leśnicy oraz zespół ATE Okna z Zarzecza.

PRZEDWCZESNY FINAŁ

- Tak wysokiego poziomu, już dawno nie było - mówi Andrzej Tofilski, siatkarz Leśników. - Prawdziwą bitwę o finał, stoczyliśmy z zawodnikami z Zarzecza. Walka była o każdą piłkę i do ostatnich chwil. Po emocjonującej walce w trzecim, decydującym secie, musieliśmy uznać wyższość zespołu z Zarzecza i ostatecznie przegraliśmy 15:13.

W walce o trzecie miejsce zmierzyły się zespoły, które w ubiegłym roku walczyły o zwycięstwo, czyli Leśnik Rudnik z niżańskimi nauczycielami. Tym razem, lepsi okazali się nauczyciele, którzy zajęli trzecie miejsce, a leśnicy znaleźli się tuż za podium. W finale spotkały się drużyny z Zarzecza i Ulanowa.

- Walka o finał z leśnikami, kosztowała nas bardzo dużo wysiłku - mówi Bartłomiej Maziarz z ATE Okna Zarzecze, uznany za najlepszego atakującego turnieju. - Mogę powiedzieć, że ten mecz był przedwczesnym finałem, a my mieliśmy trochę więcej szczęścia. Na finał zabrakło nam już siły.

Najlepsze drużyny dostały puchary i dyplomy od Władysława Praconia, niżańskiego starosty. W zawodach wybrano również najlepszych zawodników. Najlepiej atakującym został Bartłomiej Maziarz, najlepiej rozgrywającym okazał się Jarosław Dziewa, a najlepiej przyjmującym Krzysztof Kupiec. Statuetki dla najlepszych zawodników ufundował Andrzej Tofilski, radny powiatu niżańskiego. W amatorskim turnieju o puchar starosty niżańskiego, wystartowało ponad stu zawodników.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie