Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Śledczy stwierdzili uchybienia. Burmistrz Rudnika nad Sanem nie podpisał protokołu

Konrad SINICA
Zakończyła się kontrola Centralnego Biura Antykorupcyjnego w gminie Rudnik nad Sanem. Śledczy stwierdzili kilka nieprawidłowości. Burmistrz nie zgadza się z niektórymi stwierdzeniami zawartymi w protokole z przeprowadzonej kontroli.

Kontrola dotyczyła przestrzegania procedur związanych z odbiorem technicznym i rozliczeniem trzech zadań inwestycyjnych: modernizacji hali sportowej z zapleczem Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji, przebudowy systemów grzewczych hali sportowej i w Publicznej Szkole Podstawowej numer 1 oraz budowy boiska sportowego wraz z infrastrukturą towarzyszącą w Kopkach.

Kontrola zakończyła się w ubiegłym tygodniu. Wcześniej funkcjonariusze dwukrotnie przedłużali okres jej trwania. Na biurko burmistrza Waldemara Grochowskiego trafił już protokół z przeprowadzonych czynności kontrolnych. Z jego treści wynika, że śledczy dopatrzyli się kilku nieprawidłowości.

Część z nich dotyczy tego, że sprawdzane inwestycje zostały odebrane, chociaż nie wszystkie prace miały być w momencie odbioru wykonane. Chodzi między innymi o to, że na boisku w Kopkach nie było bramek a na budynkach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji zabrakło solarów.

Z niektórymi zapisami protokołu Waldemar Grochowski się jednak nie zgadza. Śledczy stwierdzili w dokumencie, że burmistrz dopuścił się naruszenia prawa zamówień publicznych. Ich zdaniem zmienił istotne postanowienia umowy dotyczącej modernizacji hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. Chodzi między innymi o to, że kółka olimpijskie na budynku hali zostały namalowane na elewacji, a nie zostały wykonane ze styropianu i przyklejone do ściany.

W przypadku boiska w Kopkach burmistrz odpiera zarzuty, że niektóre urządzenia nie zostały zainstalowane. Jego zdaniem w dniu oględzin były one zdemontowane, ponieważ na obiekcie trwały roboty. Wątpliwości burmistrza budzą też zapisy mówiące o braku wykonania systemu solarnego ciepłej wody na budynkach Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w dniu odbioru inwestycji. Dlatego przedstawił on na piśmie swoje uwagi.

- Wczytaliśmy się w ten protokół i stwierdziliśmy, że pewne sformułowania są odmienne od naszych przekonań - mówi burmistrz Waldemar Grochowski. - Dlatego postanowiliśmy wnieść uzasadnione zastrzeżenia, na co pozwala nam prawo. Nasze uwagi trafią do szefa CBA w Warszawie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie