Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola, Nisko. Na razie możemy tylko pomarzyć o obwodnicy

Zdzisław Surowaniec
Rafał Weber, poseł Antoni Błądek i Lucjusz Nadbereżny w miejscu, gdzie kończy się odcinek obwodnicy.
Rafał Weber, poseł Antoni Błądek i Lucjusz Nadbereżny w miejscu, gdzie kończy się odcinek obwodnicy. Zdzisław Surowaniec
Z listy rezerwowej wypadła budowa obwodnicy Stalowej Woli i Niska. - Jestem tym zbulwersowany - przyznał poseł Antoni Błądek z PiS. Domaga się od ministra rozwoju regionalnego wyjaśnień.

Renata Butryn, poseł PO:

- Bardzo trudny był etap konsultacji społecznych, w trakcie którego wiele grup, reprezentujących różne środowiska, protestowało przeciwko różnym wariantom przebiegu obwodnicy. Etap ten nadmiernie się wydłużył, co nie służyło całemu przedsięwzięciu. Obwodnica będzie wybudowana, wszyscy mamy świadomość, że jest bardzo potrzebna, by ta część regionu się rozwijała.

- Nie było szans, aby ten projekt został zrealizowany do 2013 roku, a to oznaczałoby konieczność zwrotu unijnych pieniędzy - tłumaczy poseł Renata Butryn z PO.

Poseł Błądek i dwaj pisowscy radni miejscy Lucjusz Nadbereżny i Rafał Weber zaprosili w czwartek dziennikarzy w miejsce, gdzie kończy się odcinek obwodnicy. - Obwodnica miała pełnić ważną rolę dla inwestorów. W tej sprawie miałem pięć interpelacji, a moim zabiegom przesunięcia pieniędzy na tę inwestycję sprzeciwiła się poseł Renata Butryn - powiedział

ŚPIĄCY RYCERZ

Lucjusz Nadbereżny zaatakował do prezydenta Andrzeja Szlęzaka, który miał hasło wyborcze "Stalowa Wola na dobrej drodze". - Widać na jakiej drodze jest Stalowa Wola - pokpiwał. - Nasza obwodnica została wykreślona z listy, na którą trafiło pięć innych projektów wartych pięćset milionów złotych - stwierdził. Nazwał prezydenta "śpiącym rycerzem", bo zdaniem radnego nie zajął jednoznacznego stanowiska w sprawie obwodnicy (nie jest to prawda, bo prezydent rozważał podanie do sądu Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad za to, że nie buduje obwodnicy, kiedy miasto sfinansowało plan budowy odcinka drogi).

Lucjusz Nadbereżny powiedział, że na wrzesień lisowscy radni zaproponują wspólną sesję samorządów Stalowej Woli i Niska na temat obwodnicy. Jego zdaniem po 2013 roku perspektywa dofinansowania z Unii Europejskiej będzie gorsza, dlatego sytuacja obwodnicy będzie gorsza.

ZWROT PIENIĘDZY

Poseł Renata Butryn odpowiedziała, że we wrześniu dowiemy się o planach budowy drogi ekspresowej S-19 i łącznika, jakim jest obwodnica Stalowej Woli i Niska. O skreśleniu obwodnicy z listy rezerwowej poseł powiedziała, że "takie projekty
są wykreślane, jeżeli nie ma szans na to, aby ich realizacja zakończyła się do 2013 roku, a budowa obwodnicy nie zostałaby do tego roku zakończona, co oznaczałoby zwrot pieniędzy do Unii Europejskiej, gdyby obwodnica weszła na listę podstawową".

- W nowej perspektywie finansowej na lata 2014 - 2020 będą nowe środki pieniężne i będzie można dofinansować finał budowy obwodnicy, ale musi być wkład własny, na przykład pełna dokumentacja, wykup gruntów czyli muszą być intensywne wspólne działania GDDiA oraz samorządów obu miast. Całkowity koszt budowy obwodnicy wraz z przyłączem do S -19 został oszacowany na około 300 mln złotych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie