MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola. Nowe tango z wielkiego świata

Zdzisław Surowaniec
Andrzej Adamczyk i Cristian Rubin tańczą tango – początkowo taniec tylko dla mężczyzn.
Andrzej Adamczyk i Cristian Rubin tańczą tango – początkowo taniec tylko dla mężczyzn. Zdzisław Surowaniec
Tango z Buenos Aires - to tytuł koncertu argentyńskiego zespołu Tanghetto. Pierwszy w Polsce koncert odbędzie się w Stalowej Woli w Miejskim Domu Kultury w Stalowej Woli już 6 czerwca. Okazją jest rocznica stulecia tanga w Polsce.
Od lewej Paweł Hammer, Sylwia Krakowska-Rubin i Cristian Rubin.
Od lewej Paweł Hammer, Sylwia Krakowska-Rubin i Cristian Rubin. Zdzisław Surowaniec

Od lewej Paweł Hammer, Sylwia Krakowska-Rubin i Cristian Rubin.
(fot. Zdzisław Surowaniec)

Niezwykłe jest to, że Stalowa Wola jest na końcowym etapie trasy koncertowej Tanghetto. Wcześniej argentyńscy muzycy zagrają w Rzymie, Madrycie, Londynie, Paryżu w Bonn. Do Stalowej Woli przyjadą dzięki inicjatywie Pawła Hammera - stalowowolanina ze Stowarzyszenia Puente.

NEOTANGO

Tanghetto, obok Gotan Project i Bajofondo, jest jednym z najważniejszych przedstawicieli nurtu neotango, unowocześnionego tanga. Dzięki nowoczesnemu połączeniu melodii typowych dla Buenos Aires z dźwiękami elektronicznymi, wznosi nowoczesne tango na wyżyny. Niezwykłą atmosferę koncertu pomagają tworzyć wizualizacje, które przenoszą publiczność w muzyczny świat i klimat Buenos Aires. Dopełnieniem spektaklu będzie oczywiście taniec. Na scenie obok muzyków pojawi się elektryzująca taneczna para - Justyna Jędrzejewska i Andrzej Bernaś.

W Miejskim Domu Kultury już można obejrzeć wystawę "100 lat tanga w Polsce". Dziennikarze, którzy w poniedziałek zaproszeni zostali na konferencję prasową, zostali poczęstowani naparem yerba mate. Podczas koncertu i warsztatów nauki tanga będzie można zaopatrzyć się w yerba mate i niezbędne do jej zaparzania akcesoria.

TANGO Z NOŻEM

Konferencja prasowa była niezwykła. Jak przypomniał Argentyńczyk Cristian, za prawdziwe narodziny tanga przyjmuje się koniec XIX wieku. Był to taniec tylko dla mężczyzn! Tańczyli go na rogach ulic. Często kończył się walką na noże. Powstało ono w biednych dzielnicach Buenos Aires. To tam właśnie, do portu u ujścia rzeki La Plata nieprzerwanie przypływały statki wiozące emigrantów z Europy. Byli to głównie Włosi, ale również Francuzi, Żydzi, Polacy, Rosjanie.

Przybywali z owładniętego kryzysem starego kontynentu w poszukiwaniu pracy. Kobiet między nimi prawie w ogóle nie było. Podobno w tamtej epoce w Buenos Aires na pięćdziesięciu mężczyzn przypadała jedna kobieta. Samotni, zagubieni w obcej kulturze, daleko od ojczyzny nieszczęśliwi emigranci szukali namiastki czegoś, co pozwoliłoby im chociaż na chwilę zapomnieć. Powstało tango - mieszanina tradycji kulturowych przywiezionych z Europy oraz muzyki, mającej swe korzenie w folklorze Ameryki Łacińskiej. Milonga i candombé - oto dwa tańce, z których najwięcej przeniknęło do tanga.

POLSKA WERSJA

Polska ma własną odmianę tanga, z wieloma przebojami, takim i jak "Tango milonga", "Gdybyś ty wiedziała jak mi się chce". Cristian ze swoją żoną zatańczył polską wersję tego tańca w holu MDK. Był to przedsmak tego, co czeka Stalową Wolę na koncercie. "Echo Dnia" ma nad koncertem patronat prasowy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie