Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola. Pijany mężczyzna napadł na dwa sklepy w samo południe

Zdzisław Surowaniec
Przestępca badany na trzeźwość w komendzie policji.
Przestępca badany na trzeźwość w komendzie policji. policja
Pijany jak bela 28-letni mężczyzna zażądał pieniędzy i groził zabójstwem sprzedawcy sklepu odzieżowego przy ulicy Okulickiego w Stalowej Woli. Nic nie wskórał, za to trafił w ręce policji, zaraz po tym jak okradł punkt, gdzie przyjmowane są zakłady bukmacherskie.

60 % wykrywalność

W ubiegłym roku na terenie powiatu stalowowolskiego policja zanotowała 37 spraw związanych z przestępstwem rozbójniczym. Stanowią one 2,7 % wszystkich przestępstw. Wykrywalność przestępców dopuszczających się rozboju jest na poziomie 60 %. Za rozbój kodeks karny przewiduje karę od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w piątek przed południem. - Do oficera dyżurnego stalowowolskiej komendy zadzwoniła kobieta z informacją, że do jej sklepu odzieżowego przy ulicy Okulickiego wtargnął młody mężczyzna, który chciał od niej pieniędzy i groził jej zabójstwem w przypadku niespełnienia jego żądań - poinformował nas rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.

SZARPAŁ KOBIETĘ

Mężczyzna szarpał kobietę i popychał ją w kierunku kasy. W pewnym momencie został spłoszony przez klientów, którzy weszli do sklepu i wybiegł - doniosła sprzedawczyni. Policjanci natychmiast udali się w to miejsce.

Kiedy rozmawiali z pokrzywdzoną, ustalali rysopis i ubiór sprawcy, od dyżurnego dotarła wiadomość, że młody mężczyzna wtargnął do punktu przyjmującego zakłady bukmacherskie przy dworcu autobusowym, gdzie - używając przemocy i gróźb wobec pracujących tam kobiet - ukradł 250 złotych i uciekł.

Jadąc w to miejsce policjanci zauważyli mężczyznę przechodzącego przez ulicę Okulickiego, który odpowiadał rysopisowi. Funkcjonariusze postanowili go zatrzymać. Był agresywny, szarpał się, nie wykonywał poleceń. Policjanci obezwładnili go i założyli mu kajdanki.

ODZYSKALI PIENIĄDZE

Podejrzewany został przewieziony na komendę. Tu ustalono jego tożsamość i zbadano stan jego trzeźwości. Okazało się, że jest to 28-letni mieszkaniec Stalowej Woli. Był mocno pijany. Badanie alkomatem wykazało 2,75 promila alkoholu w jego organizmie.

Policjanci odzyskali skradzione banknoty i bilon. Mężczyzna został umieszczony w policyjnym areszcie. Kiedy wytrzeźwiał usłyszał zarzut rozboju. Za takie przestępstwo kodeks karny przewiduje karę od 2 do 12 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie