Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Stalowa Wola. Plantacja wierzby energetycznej bez ptaszków

Redakcja
Teren, gdzie miałby powstać Park Technologiczno-Przemysłowy.
Teren, gdzie miałby powstać Park Technologiczno-Przemysłowy. Zdzisław Surowaniec
Plantacji wierzby energetycznej przy Elektrowni Stalowa Wola groził zakaz wycinania drzew. To przez gniazdujące tam ptaki, które są chronione. Na szczęście ptaszki odleciały do ciepłych krajów i wierzba już jest cięta równo z ziemią.

Temat jest może humorystyczny, ale już mamy przykłady, że przez owada czy roślinkę trzeba zmieniać przebieg obwodnic czy autostrad. Obawiano się, że w Stalowej Woli informacja o gniazdujących ptaszkach mogła zaszkodzić planom utworzenia na terenie plantacji parku technologiczno-przemysłowego, którego przedsiębiorstwa nie tylko pobierałyby ciepło z elektrowni, ale także dawałyby pracę ludziom.

DUŻE PRZESTRZENIE

Temat nagłośnił w ubiegłym roku prezydenta Andrzej Szlęzak. Miasto nie ma już wolnych terenów pod inwestycje i prezydentowi krwawi serce, kiedy odprawia z kwitkiem biznesmenów, gotowych tu zakładać spółki. Aż tu nagle do dyspozycji przedsiębiorców miałoby być w pierwszym etapie 48, a w drugim 214 hektarów, w wymarzonym terenie, oddzielonych lasem od zabudowań ludzi.

Przed dwoma laty list intencyjny o współpracy przy utworzeniu parku technologicznego podpisali prezydent miasta Andrzej Szlęzak i właściciel elektrowni koncern energetyczny Tauron czyli w jego imieniu prezes Dariusz Lubera.

MIEJSCA PRODUKCYJNE

Elektrownia wystąpiła do miasta o wydanie pozwolenia na przekształcenie plantacji w miejsce, gdzie będzie można zakładać przedsiębiorstwa produkcyjne. Myślano między innymi o zakładzie przetwórstwa spożywczego, potrzebującego dużo pary do przerobu żywności. Albo przetwarzającego tworzywa sztuczne, zajmującego się odlewaniem metali, chemią budowlaną i produkcją ceramiki budowlanej.

Kiedy wydział architektury i planowania przestrzennego zabrał się za opracowanie fizjograficzne, okazało się, że na terenie dawnych nieużytków, które teraz są plantacją wierzby, żyją kolonie ptaków. - To poważny problem i nie mam pojęcia jak sobie z tym poradzimy - przyznał wówczas prezydent.

Jak się okazało, zaalarmowany Tauron Wytwarzanie zlecił wykonanie niezależnej opinii eksperckiej. Jej zakres obejmował m.in. weryfikację występowania gatunków chronionych oraz określenie ewentualnej możliwości koszenia oraz zbioru wierzby energetycznej znajdującej się na plantacji.

WAŻNE GATUNKI

- Z informacji zawartych w sporządzonej opinii wynika, iż na terenie uprawy wierzby energetycznej rzeczywiście znajdują się trzy ważne dla Wspólnoty Europejskiej gatunki ptaków: Derkacz, Bąk, Podróżniczek. Ptaki te należą jednak do gatunków migrujących - powiedziała nam rzecznik prasowy Tauronu Patrycja Hamera-Pierzchała.

W okresach, w których prowadzone jest koszenie oraz zbiór wierzby ptaki te przebywają na zimowiskach, a ich gniazda nie są wykorzystywane, jako miejsca lęgu, przez inne gatunki. Zgodnie z otrzymaną ekspertyzą, użytkowanie plantacji nie wywiera negatywnego wpływu na siedliska gniazdowania oraz bytowania gatunków ptaków chronionych.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie