Stalowa Wola. Szesnastolatek hodował w szafie konopie indyjskie

Nielegalna substancja

Konopie indyjskie to polski odpowiednik rośliny, z której produkowana jest marihuana, haszysz oraz olej haszyszowy. Źródłem narkotyzującej substancji są głównie kwitnące pączki oraz liście pochodzące z wierzchołków dojrzałej rośliny. Konopie indyjskie są najpowszechniej używaną, nielegalną substancją w krajach rozwiniętych. Są również stosunkowo najłatwiej dostępnym narkotykiem.

W powiecie stalowowolskim rozwiązał się ostatnio worek z młodymi osobami handlującymi narkotykami czy posiadającymi przy sobie marihuanę, haszysz albo halucynogenne grzybki. Jednak to, co policja znalazła u mieszkaniu szesnastolatka, budzi prawdziwe zdumienie - hodowlę konopi indyjskich w szafie.

UKRYTE NARKOTYKI

Szesnastolatek wpadł, kiedy policjanci ze Stalowej Woli zatrzymali go za posiadanie suszu marihuany. Z informacji, które miała policja, wynikało, że w jego domu mogą być ukryte narkotyki. - Podczas przeszukania domu kryminalni natrafili na szafę przystosowaną do uprawy ziela konopi, wagę elektroniczną oraz puste woreczki strunowe do pakowania suszu - poinformował rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.

Przeprowadzone testy potwierdziły obecność środków odurzających w zabezpieczonym suszu. - Szesnastolatek został przesłuchany w związku z posiadaniem narkotyków. O jego dalszym losie zadecyduje sąd dla nieletnich - stwierdził rzecznik. Szokujące jest to, że coraz więcej dzieci wkręconych jest w posiadanie narkotyków. Przed rokiem zatrzymano trzynastolatka z marihuaną.

SADZENIE MARIHUANY

To kolejny przypadek znalezienia hodowli konopi w zaleszańskiej gminie. Przed paru laty w mieszkaniu w Zbydniowie odkryto szafę, w której hodowane były konopie. W czerwcu ubiegłego roku stalowowolscy policjanci na posesji należącej do mieszkanki Stalowej Woli zlikwidowali uprawę ziela konopi. Wycieli 148 tych roślin o wysokości od 50 cm do prawie 2 metrów. W maju dwóch młodych mężczyzn, którzy dorodnymi sadzonkami ziela konopi chcieli obsadzić przygotowaną wcześniej działkę, zatrzymali na gorącym uczynku policjanci z posterunku w Radomyślu nad Sanem. Zabezpieczyli ponad 70 doniczek sadzonek oraz kilka porcji suszu.

DLA KRÓLIKÓW

Rekordzistą w uprawie konopi indykcjach była 68-letniej mieszkanki wsi Gałęzie w województwie świętokrzyskim. Policjanci znaleźli w jej gospodarstwie około 600 krzaków konopi indyjskich. Kobieta tłumaczyła, że narkotyczne rośliny wyrosły same między kwiatkami i służyły jej do karmienia królików.