Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Szykują przeprowadzkę komisariatu policji

Kat
Za przeprowadzką budynku przemawia między innymi fakt, że barak, który lata świetności ma już za sobą, sąsiaduje z dworcem PKS i nie jest najlepszą wizytówką.
Za przeprowadzką budynku przemawia między innymi fakt, że barak, który lata świetności ma już za sobą, sąsiaduje z dworcem PKS i nie jest najlepszą wizytówką. fot. Klaudia Tajs
Burmistrz Nowej Dęby negocjuje z policją nową lokalizację dla komisariatu mieszczącego się w starym baraku.

Wraca temat budowy nowego komisariatu w Nowej Dębie. Miejscowy samorząd zaproponował komendantowi wojewódzkiemu policji, że na potrzeby nowej siedziby odda teren po byłej kotłowni, w centrum miasta. Gmina zamierza pozyskać atrakcyjne grunty wzdłuż drogi krajowej numer dziewięć i przeznaczyć je pod centrum usługowo - handlowe.

O konieczności wyprowadzenia komisariatu z centrum Nowej Dęby mówił jeszcze poprzedni samorząd, jednak na słowach się skończyło. Za przeprowadzką budynku przemawia między innymi fakt, że barak, który lata świetności ma już za sobą, sąsiaduje z dworcem PKS i nie jest najlepszą wizytówką dla mieszkańców, jak i tych, którzy ich odwiedzają. Obecny samorząd, który opracowuje program poprawy wizerunku centrum miasta, dla placu, na którym stoi komisariat, ma inne przeznaczenie.

KOLEJNY POMYSŁ

Jeszcze rok temu nowodębski samorząd zaproponował komendantowi wojewódzkiemu policji, by nowy budynek policji stanął w pobliżu krytej pływalni i przedszkola. Niestety, pomysł nie znalazł akceptacji.

Jednak gmina nie złożyła broni i przedstawiła policji nową koncepcję. Tym razem wskazała grunt po byłej kotłowni przy ulicy Krasickiego. Jednak temat zawisł, gdyż komenda główna policji podjęła decyzję o wstrzymaniu działań inwestycyjnych. - Na dziś wizje budowy nowego komisariatu zostały zawieszone, gdyż komendant główny wstrzymał wszelkie działania inwestycyjne - tłumaczy Wiesław Ordon, burmistrz Nowej Dęby. - Stajemy w rozkroku, bo nie wiemy, w jakim kierunku podążyć. Czy czekać na ostateczne decyzje komendanta wojewódzkiego, który z jednej strony chciałby pozostać na stałym miejscu, ale też podoba mu się teren zaproponowany przez nas w centrum miasta.

OSTATECZNIE BLOK MIESZKALNY

Dlatego burmistrz Nowej Dęby zwrócił się do komendanta wojewódzkiego policji z pytaniem czy jeśli gmina Nowa Dęba wykona dokumentację techniczną na budowę nowego komisariatu, to zadanie zostanie rozpoczęte w przeciągu dwóch lat. - Bo taka jest ważność dokumentacji technicznej - dodaje burmistrz. - Jednak nie otrzymałem odpowiedzi. Ja nie mogę przygotować dokumentacji, za którą gmina zapłaci 100 czy 200 tysięcy złotych, a projekt pójdzie na półkę. Mam nadzieję, że sytuacja policji poprawi się i temat ruszy z miejsca.

Jeśli okaże się, że komendant wojewódzki zaakceptuje pierwotnie wskazany teren pod budowę przyszłego komisariatu, który zlokalizowany jest obok basenu, przy ulicy Słowackiego, gmina ogłosi przetarg na zbycie terenu po byłej kotłowni pod budownictwo wielorodzinne.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie