Przeniesienie trumny do kościoła.
(fot. Zdzisław Surowaniec)
Przy kościele tłum ludzi czekał na żałobny kondukt. - Ja jestem zwolennikiem PiS-u i jestem za karą śmieci dla tych co zabijają. Ząb za ząb - powiedział młody mężczyzna. Zaczepiona przez nas kobieta rozpłakała się: - Mam córkę w wieku Dominiki, wiem co mogą przeżywać rodzice - mówiła.
- Wszyscy bardzo współczujemy rodzicom Dominiki, także żal nam rodziców tego chłopaka, który zabił - usłyszeliśmy od kolejnej kobiety. Następna podzieliła się refleksją, że wszystkim nieszczęściom winne są wódka i narkotyki. - Nikt na trzeźwo nie biega z nożem - uważa.
Otoczona wieńcami trumna z ciałem Dominiki stanęła w kościele na katafalku przy ołtarzu z migającą światłami szopką bożonarodzeniową. Proboszcz ks. prałat Zbigniew Józef Mistak wspomniał, że kiedy świat witał Nowy Rok, pod osłoną nocy w Stanach rozegrał się straszny dramat. - Zło, zwykle przyczajone, objawiło swoją moc. Zło czai się, aby uderzyć w najmniej spodziewane miejsce - usłyszeli wierni. Kapłan nazwał mordercę "współczesnym Kainem".
I mówił dalej: - Krew Dominiki woła o sprawiedliwość, o rozliczenie tego, który ją zakatował. Ale jaka kara może zwrócić jej życie, jakie cierpienie wynagrodzi ból rodziców? Prośmy, aby krzywdy, jakich się dopuścił morderca, wynagrodził pan Bóg. Tylko Bóg może wynagrodzić, wypełnić pustkę po Dominice, tylko Bóg może dopisać do tej tragedii coś dobrego. Zwracamy się ku Tobie Boże, który jesteś sprawiedliwy, który jesteś mądry, abyś to, co zostało skrzywdzone, naprawił, ulepszył…
Wierni, którzy wypełniony kościół, śpiewali na pożegnanie Dominiki: - Lecz mimo śmierci nie wszystko w nas ginie, życie swe tchnąłeś w nas Panie, choć się rozpadnie śmiertelne naczynie, ziarno wieczności zostanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?