Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tragiczny finał sylwestrowej awantury. Zarzut zabójstwa osiemnastolatki dla 21-letniego mężczyzny

Zdzisław Surowaniec
Podejrzany o zabicie osiemnastolatki 21 Andrzej U. przed przed słuchaniem w prokuraturze.
Podejrzany o zabicie osiemnastolatki 21 Andrzej U. przed przed słuchaniem w prokuraturze. stalowka.net
Prokuratura Rejonowa w Nisku postawiła w poniedziałek 21-letniemu Andrzejowi U. ze Stalowej Woli zarzut zabójstwa osiemnastoletniej Dominiki oraz próbę usiłowania zabójstwa młodej kobiety.

Podczas przesłuchania w prokuraturze w poniedziałek sprawca częściowo przyznał się do winy - nie przyznał się do zabójstwa, ale opisał w jaki sposób użył noża śmiertelnie raniąc ofiarę. Do sądu trafi wniosek o tymczasowe aresztowanie. Sprawcy masakry grozi dożywocie.

Do tragicznego zdarzenia doszło podczas sylwestrowej prywatki z udziałem kilkunastu osób w nie zamieszkałym drewnianym domu w Stanach w powiecie stalowowolskim. O godzinie 2.30 rozpoczęła się gwałtowna krwawa awantura.

Andrzej U. miał przy sobie składany nóż zwany "motylkiem". Tylko on używał noża podczas awantury. Dominika otrzymała cios nożem w serce przypadkiem, kiedy próbowała uspokoić awanturujących się, także inne osoby zostały trafione przez nożownika. Policja nie znalazła jeszcze noża, który sprawca rzucił w zarośla, dwa kilometry od miejsca tragedii.

Czytaj także:Tragiczny finał sylwestrowej awantury. Nie żyje 18-latka, cztery osoby ranne

Po awanturze wracał piechotą drogą od Stanów w kierunku Stalowej Woli, zanim zatrzymała go policja. Nie był wcześniej karany, ostatnio miał zarzut wyłudzenia pieniędzy.

Ciało Dominiki przewiezione zostało do krakowskiego instytutu medycyny sądowej, gdzie odbędzie się sekcja zwłok. Pogrzeb prawdopodobnie odbędzie się w środę w Stanach.

Dominika była uczennicą trzeciej klasy technikum kelnerskiego w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych imienia Króla Jana III Sobieskiego w Stalowej Woli, zwanym ekonomikiem.

- Uczniowie z jej klasy są wstrząśnięci, płaczą, Poprosiliśmy o pomoc psychologów, rozmawiają z uczniami - powiedział nam dyrektor szkoły Paweł Ciołkosz. O byłej uczennicy powiedział, że była spokojna i nie stwarzała problemów. Wychowawczyni Dominiki próbuje się skontaktować z rodzicami dziewczyny. Dyrektor zapewnił, że na pogrzebie Dominiki będą uczniowie szkoły, tylko nie wiadomo jeszcze kiedy pogrzeb się odbędzie. Prawdopodobnie w rodzinnych Stanach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie