To jego ojciec Wilhelm, będąc właścicielem Jaroslavic, zakupił majątek rudnicki, który odziedziczył po jego śmierci syn Ferdynand. Ogromne zasługi hrabiego Ferdynanda Hompescha dla Rudnika i okolic są powszechnie znane. Był założycielem szkoły koszykarskiej w Rudniku, uczącej wikliniarstwa. Wsparł miasto po pożarze w 1896.
Dwudniowa wyprawa (24 i 25 maja) obfitowała w wiele wydarzeń. Pierwszego dnia delegacja uczestników została przyjęta przez starostę jaroslavickiego. - Podczas niezwykle miłego spotkania poroszona została między innymi kwestia nawiązania współpracy partnerskiej pomiędzy Jaroslavicami i Rudnikiem nad Sanem - relacjonuje Marian Pędlowski.
Starosta Jaroslavic wyraził zainteresowaniem taką współpracą. Ponadto starosta był obecny podczas obiadu, a grupa uczestników została zaproszona do odwiedzenia jego winiarni.
Po południu na jaroslavickim rynku odbyła się prezentacja wyrobów wikliniarskich z pokazem wyplatania przez mistrza Ryszarda Machowskiego oraz promocja Powiatu Niżańskiego i Rudnika nad Sanem. Przed rozpoczęciem imprezy odtworzone zostały trzy hymny państwowe: polski, austriacki i czeski. Następnie w miejscowym kościele ksiądz Wiesław Żmija proboszcz z jednej z parafii z Sosnowca, który był uczestnikiem wyprawy, odprawił Mszę świętą z majówką.
Po mszy, w winnicy doktora Martina Markela odbyła się degustacja win. Jaroslavice, bowiem to miejscowość w której praktycznie każdy mieszkaniec jest właścicielem winnicy i produkuje wino.
Drugiego dnia przed południem odbyło się zwiedzanie zamku Hompescha, którego właścicielem jest obecnie doktor Sigurd Markus Hochfellner – neurochirurg z Wiednia. - Przyjechał do Jaroslavic specjalnie w celu umożliwienia nam zwiedzenia zamku. Był przewodnikiem, opowiadającym bogatą historię zamku - wspomina Marian Pędlowski. Tłumaczem z języka niemieckiego była Ewelina Serafin – Rudniczanka, mieszkająca obecnie w Austrii. Po południu uczestnicy udali się na jaroslavicki cmentarz, na którym została odprawiona Msza święta. Oprócz naszego księdza obecny był ksiądz czeski. Po mszy każdy chętny mógł wejść do krypty grobowej rodziny Hompeschów. Harcerze uroczyście złożyli okolicznościowy kosz i wraz z Marianem Pędlowskim zapalone zostały znicze.
Z wyprawy przywieziono rzecz niezwykłą – fragment (tralkę) z uszkodzonej barierki schodów wejściowych do krypty. Wyraził na to zgodę starosta jaroslavicki. Będzie ona eksponowana w Centrum Wikliniarstwa.
Była to już trzecia wyprawa rudniczan do Jaroslavic. Pierwsza odbyła się w roku 2008, druga w 2010. Współorganizatorami wyprawy byli starosta niżański Robert Bednarz, Towarzystwo Miłośników Ziemi Rudnickiej imienia księdza Franciszka Nicałka oraz Marian Pędlowski – radny Rady Miejskiej Rudnika nad Sanem. Uczestniczyli w niej członkowie Towarzystwa Miłośników Ziemi Rudnickiej, rudnickiego Klubu Seniora oraz dwunastu harcerzy, z harcmistrzem Anną Korasiewicz na czele. Obecny był również Janusz Chmiel. Łącznie w wyprawie wzięło udział 43 osoby. Wyprawę dofinansowali starosta niżański i Towarzystwo Miłośników Ziemi Rudnickiej.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?