MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Trzy osoby podtruły się czadem w Radomyślu nad Sanem

Zdzisław Surowaniec
Wejście do komory hiperbarycznej, gdzie oddycha się tlenem pod podwyższonym ciśnieniem.
Wejście do komory hiperbarycznej, gdzie oddycha się tlenem pod podwyższonym ciśnieniem. Zdzisław Surowaniec
Tlenkiem węgla, czyli czadem, przytruły się w czwartek wieczorem trzy osoby w Radomyślu nad Sanem. Śmiercionośny gaz roznosił się od kominka.

Cichy zabójca

Tlenek węgla czyli czad powstaje przy tleniu się, niepełnym spalaniu palnych materiałów. Jest bezwonny i nazywany jest "cichym zabójcą" lub "słodką śmiercią", bo człowiek wdycha go i powoli "odpływa".

Karetka pogotowia, policyjny radiowóz i wóz bojowy straży pożarnej poderwane zostały do wyjazdu około godziny 22.00, kiedy do funkcjonariuszy Policji dotarł sygnał, że w jednym z domów w Radomyślu nad Sanem dzieje się coś niepokojącego.

- Informacja dotyczyła osób z objawami zatrucia. Policjanci zastali w mieszkaniu 61-letnią kobietę, jej 25-letniego syna i 26-letnią znajomą mężczyzny. Byli przytomni, lecz uskarżali się na złe samopoczucie - relacjonuje rzecznik prasowy komendy policji Andrzej Walczyna.

Strażacy sprawdzili poziom stężenia tlenku węgla w pomieszczeniach. Okazało się, że przekracza dopuszczalną normę, a największe jego stężenia było w pomieszczeniu, gdzie znajdował się kominek. Dom został przewietrzony. Strażacy odjechali, kiedy pomiar wykazał brak czadu.

Zaczadzeni trafili do stalowowolskiego szpitala, gdzie poddani zostali tlenoterapii w komorze w Centrum Medycyny Hiperbarycznej, mieszczącym się w szpitalu w Stalowej Woli, należącym do doktora Zbigniewa Goli. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo, choć - jak zwracają uwagę lekarze - skutki działania czadu mogą się pojawić po jakimś czasie w postaci problemów neurologicznych.

To już drugi przypadek zatrucia czadem w tym sezonie grzewczym. W poprzednim sezonie grzewczym w powiecie stalowowolskim doszło do pięciu zatruć tlenkiem węgla. W listopadzie ratownicy medyczni ewakuowali z zaczadzonego domu w Majdanie Zbydniowskim ośmioosobową rodzinę z dziećmi. 1 grudnia dwudziestosiedmioletnia kobieta z Turbi zatruła się tlenkiem węgla. Zmarła po dziesięciu dniach. W Stalowej Woli tlenkiem węgla zatruły się trzy osoby w mieszkaniu przy ulicy Orzeszkowej. W styczniu dwie kobiety w wieku 72 i 42 lat ze Stalowej Woli z ulicy Sobieskiego podtruły się tlenkiem węgla.

Przed dwoma laty w listopadzie w Turbi w gminie Zaleszany czadem zatruła się sześcioosobowa rodzina. W grudniu w mieszkaniu przy ulicy Staszica w Stalowej Woli czadem wydobywającym się z piecyka gazowego w łazience zatruły się trzy osoby w wieku 13, 20 i 70 lat. W styczniu ratowano małżeństwo z dwójką dzieci z Woli Rzeczyckiej. W lutym w Pysznicy tlenkiem zatruła się kąpiąca się kobieta.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie