Utrudnienia na moście w Sandomierzu wróciły. Dwa następne tygodnie w korkach

Podczas weekendu ruch na ulicy Lwowskiej, na trasie krajowej numer 77, odbywał się normalnie, dwoma pasami jezdni. W poniedziałek jednak ponownie wprowadzony został tam ruch wahadłowy.

Na efekty zmiany organizacji ruchu długo nie trzeba było czekać. W rejonie mostu niemal natychmiast utworzyły się ogromne korki. Najgorzej było w godzinach popołudniowego szczytu komunikacyjnego, kolejka aut po stronie lewobrzeżnej sięgała za cmentarz komunalny w Sandomierzu, po przeciwnej - daleko za dworzec kolejowy w kierunku Tarnobrzega. Blokowały się także drogi dojazdowe, między innymi Krakowska i Trześniowska w Sandomierzu.

Przyczyną utrudnień jest kolejny, trzeci etap prac związanych z przebudową układu komunikacyjnego w rejonie nowego i starego mostu na Wiśle. Teraz wykonawca układa nawierzchnię na kilkudziesięciometrowym odcinku przy zjeździe ze starego mostu.

Jak informuje Małgorzata Pawelec, rzecznik kieleckiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, roboty potrwają około dwóch tygodni. - Będą to ostatnie już tak poważne utrudnienia związane z budową drugiego mostu - zapewnia Małgorzata Pawelec.

Cierpliwość kierowców podróżujących w rejonie sandomierskiego mostu po raz trzeci w ostatnich tygodniach zostanie wystawiona na poważną próbę. W kilkukilometrowych korkach stali na przełomie sierpnia i września oraz w ostatnich dwóch tygodniach.

Budowa mostu jest coraz bliżej finału. Niedawno zakończyło się montowanie konstrukcji nośnej obiektu, wykonawca przystąpił do układania warstw nawierzchni.

Na połowę listopada zaplanowana jest próba obciążeniowa mostu. Pierwotnie termin oddanie inwestycji planowany był na początek 2011 roku. Budowę opóźniła powódź, która na kilka tygodni przerwała prace. Wykonawca wystąpił o zmianę terminu oddania inwestycji. W tej sprawie trwają jeszcze uzgodnienia.