Żywność kupiona za unijne pieniądze w ramach programu PEAD dotrze na teren Podkarpacia w drugim półroczu przyszłego roku. Do tego czasu tarnobrzeski bank będzie korzystał z zapasów.
Jeszcze kilka tygodni temu istniały obawy, że w przyszłym roku magazyny Banków Żywności w Polsce i innych krajach, korzystających z bezpłatnej żywności przekazywanej w ramach programu PEAD, będą świeciły pustkami. Niepokój wywołała informacja, że najbogatsze kraje Unii Europejskiej postulowały o ograniczenie zakupu żywności. Na szczęście wspólne negocjacje zakończyły się sukcesem. Zaopatrywanie w żywność zostanie utrzymane na dotychczasowym poziomie, ale dopiero od połowy przyszłego roku. Ustalono, że w pierwszych miesiącach przyszłego roku do dyspozycji będą trzy produkty, czyli mleko, ser żółty i ser topiony. Z czasem dotrą wszystkie 21 produkty, wśród których są makarony, kasze i gotowe dania.
Nie oznacza to jednak, że w pierwszych miesiącach, rodziny zakwalifikowane do pomocy będą odprawiane z punktów wydawania. - Wiedząc o możliwości ograniczenia dostaw przejmowaliśmy nadwyżki żywności od innych banków w Polsce, sami też sporo zaoszczędziliśmy - przyznaje Czesław Łuszczki, prezes Tarnobrzeskiego Banku Żywności - Oszczędności wynikają także z faktu, że część naszych odbiorców nie odbierała systematycznie żywności. Ponieważ są to produkty o przedłużonym terminie ważności, mogą leżeć w magazynach.
Z pomocy Tarnobrzeskiego Banku Żywności korzysta 20 tysięcy osób. To mieszkańcy powiatu niżańskiego, stalowowolskiego, tarnobrzeskiego i mieleckiego. Bank wspiera również najuboższych mieszkańcom gminy Łoniów, Tarłów i Lipnik w województwie świętokrzyskim. W ostatnim czasie tarnobrzeskie stowarzyszenie nawiązało współpracę z Opatowem.
Żywność wydawana jest raz w miesiącu poprzez miejskie i gminne ośrodki pomocy społecznej lub wyznaczone stowarzyszenia. Na jedną osobę w rodzinie przypada osiem kilogramów żywności
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?