W Sandomierzu zakończył się plener ARTEKO

Do Sandomierza przyjechali fotograficy z różnych stron Polski, między innymi z Warszawy, Torunia, Bydgoszczy, Radomia i Kielc. Dołączyli do nich miłośnicy fotografii z Sandomierza i okolic.

Sandomierz - ciekawe miejsce

Od wtorku do wczoraj twórcy utrwalali w kadrze najciekawsze zakątki nadwiślańskiego miasta. Fotografowali pejzaże, architekturę, wnętrza zabytkowych obiektów, dzieła sztuki.
- Sandomierz to miejsce bardzo ciekawe, wyjątkowe. Ale praca w tym mieście to również wyzwanie, było ono już fotografowane na mnóstwo sposobów - powiedział Andrzej Borys, prezes Świętokrzyskiego Oddziału Związku Polskich Artystów Fotografików.

Twórcy zgodnie podkreślali: inspiracji nie brakuje. Witold Jurkiewicz, wykładowca fotografii na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu przebywał w Sandomierzu po raz pierwszy.
- Zaproszenie na plener przyjąłem z prawdziwą przyjemnością. Wcześniej, oczywiście, zajrzałem do Internetu. Dowiedziałem się tam wielu interesujących rzeczy, których wcześniej nie wiedziałem, chociażby o Górach Pieprzowych - mówił Witold Jurkiewicz.

Sandomierz to, podkreślił wykładowca, temat ciekawy, ale trudny. - Pierwszego dnia miałem dylemat, od czego zacząć. Zacząłem od katedry. Jest tam wiele tematów! Byłem oczywiście również w Muzeum Diecezjalnym. Zachwycił mnie tamtejszy zbiór dzieł sztuki - sztuki wysokiej i naiwnej, malarstwa i rzeźby - zachwycał się twórca.

Witold Jurkiewicz fotografuje przede wszystkim sztukę, zapowiedział jednak, że jeśli wystarczy mu czasu, odwiedzi także Wąwóz Królowej Jadwigi.

Do zobaczenia w październiku

Plener zakończył się wczoraj. Jego efektem będzie wystawa planowana na drugą połowę października. Zdjęcia będą prezentowane w podziemiach Domu Długosza.

Twórcy podarowali miastu zbiór fotografii wykonanych podczas wcześniejszych plenerów. Przekazali je na ręce wiceburmistrza Marka Bronkowskiego. Część zdjęć wykonanych teraz również pozostanie w Sandomierzu.