Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W środę głosowanie w sprawie odwołania prezesa Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej

KaT
Jurand Lubas, przewodniczący Rady Miasta Tarnobrzega  ma 14 dni by odesłać wojewodzie podkarpackiemu materiały z sesji, na której radni dali zgodę radzie nadzorczej spółdzielni, by ta odwołała radnego Mastalerza z fotela prezesa i zwolniła go z pracy.
Jurand Lubas, przewodniczący Rady Miasta Tarnobrzega ma 14 dni by odesłać wojewodzie podkarpackiemu materiały z sesji, na której radni dali zgodę radzie nadzorczej spółdzielni, by ta odwołała radnego Mastalerza z fotela prezesa i zwolniła go z pracy. Klaudia Tajs
W środę będzie wiadomo czy Norbert Mastalerz, prezes Tarnobrzeskiej Spółdzielni Mieszkaniowej straci fotel i pracę. O godzinie 17 zbiera się rada nadzorcza, która w tajnym głosowaniu podejmie decyzję.

Fotel długo pusty stać nie będzie, gdyż nieoficjalnie mówi się, że do gabinetu prezesa zamierza wprowadzić się Zbigniew Halat, obecny szef rady nadzorczej.

Furtkę na zwolnienie prezesa otworzyli radni prawicy, którzy na ostatniej sesji Rady Miasta podjęli uchwałę o ściągnięciu parasola ochronnego z radnego Mastalerza.

Odwołanie Mastalerza z fotela prezesa i zwolnienie go z pracy dla wielu spośród ośmiu tysięcy członków spółdzielni, staje się sprawą bulwersującą, gdyż ani członkowie rady nadzorczej, którzy przegłosowali wniosek do Rady Miasta w sprawie ściągnięcia z niego parasola ochronnego, ani sam prezes rady nadzorczej Zbigniew Halat, nie chcą podać konkretnej przyczyny jego odwołania. - Cała ta sytuacja przypomina mi "Folwark Zwierzęcy" Orwella - mówi jeden z lokatorów. - Ludzie walczą miedzy sobą o stołki, a nikt nie pyta o zdanie tych, którzy ich wybrali i płacą czynsz, z którego część pieniędzy idzie na ich diety.

Po raz trzeci o komentarz w sprawie poprosiliśmy Zbigniewa Halata, szefa Rady Nadzorczej TSM. Zachowanie prezesa było o tyle dziwne, że odebrał telefon dopiero, kiedy dzwoniliśmy z telefonu z brakiem identyfikacji numeru. Niestety, kiedy usłyszał, w jakiej sprawie dzwonimy zdążył tylko powiedzieć, że jest zajęty i rzucił słuchawką.

CZEKA NA WYJAŚNIENIE

Pośpiech w ustalaniu terminu środowego posiedzenia rady nadzorczej, na którym odbędzie się głosowanie, budzi zastrzeżenia tych, którzy czekają na opinię wojewody podkarpackiego, w sprawie legalizacji uchwały Rady Miasta, która ściągnęła parasol ochronny z radnego Mastalerza. W tym wypadku opinia wojewody ma ogromne znaczenie, gdyż zdaniem radnych opozycji, jak również samego prezesa Mastalerza, wniosek rady nadzorczej nie ma mocy prawnej, bo rada nadzorcza nie została jeszcze wpisana do Krajowego Rejestru Sądowego. - Sprawa jest trudna, dlatego wojewoda poprosił przewodniczącego Rady Miasta Tarnobrzega o przesłanie materiałów z sesji, na której odbyło się głosowanie - mówi Wiesław Bek, rzecznik wojewody podkarpackiego. - Łącznie z uzasadnieniem uchwały

Więcej w środę w Echu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie