MKTG SR - pasek na kartach artykułów

W Tarnobrzegu może powstać sanatorium

Klaudia Tajs
Przemysł do nas już nie wróci, nie będziemy Stalową Wolą. Wykorzystajmy siarkę - mówił radny Witold Zych.
Przemysł do nas już nie wróci, nie będziemy Stalową Wolą. Wykorzystajmy siarkę - mówił radny Witold Zych. Klaudia Tajs
Wody siarczkowe to szansa na rozwój Tarnobrzega i stworzenie pracy w sanatorium, aquaparku i przy produkcji szamponu.

Radny Witold Zych na ostatniej sesji wyraził opinię, że wody siarczkowe są szansą na rozwój Tarnobrzega. Dzieląc się swoimi pomysłami z mównicy radny roztoczył szeroką wizję uwzględniającą budowę sanatorium nad Jeziorem Tarnobrzeskim oraz uruchomienie w Parku Przemysłowo-Technologicznym linii produkcyjnej szamponu siarczkowego. - Tej inwestycji nie ma w tegorocznym budżecie, ale nie znaczy to, że zadanie nie będzie realizowane - zapowiedział radny Zych. - Jest poparcie dla tej idei ze strony władz miasta i radnych komisji inwestycyjnej, łącznie z opozycją.

Lista argumentów radnego Zycha, przemawiająca za wybudowaniem nad Jeziorem Tarnobrzeskim sanatorium i aquaparku, była długa i koncentrowała się głównie na tym, że inwestycja pozwoli stworzyć nowe miejsca pracy. - Wszyscy wiemy, że jezioro jest czynne tylko przez trzy miesiące w roku, a ta inwestycja stanie się impulsem dla rozwoju miasta i rejonu - mówił radny. - Do nas wielki przemysł już nie wróci. Nie będziemy Stalową Wolą i Mielcem. W Parku Technologicznym w Zakrzowie czy strefie ekonomicznej w Machowie można stworzyć przemysł oparty na właściwościach siarki. Czy za milion złotych, jaki przeznaczamy na budżet obywatelski, nie moglibyśmy stworzyć w pustej hali w Zakrzowie linii do produkcji szamponów?

W swojej wypowiedzi radny odwołał się do danych statystycznych, które dotyczą tarnobrzeskich kobiet.

- Wykorzystamy nasze walory i zasoby. Kobiety w Tarnobrzegu żyją najdłużej w Polsce - przypomniał.

Grzegorz Kiełb, prezydent Tarnobrzega, uważa koncepcje radnego Zycha jest godna uwagi i możliwa do realizacji, ale pod warunkiem, że znajdzie się inwestor, który zainteresuje się budową i prowadzeniem sanatorium. - Możemy przeznaczyć 50 tysięcy złotych na wstępne badania, oczywiście jeśli znajdziemy oszczędności po przetargach - stwierdził prezydent. - Potem gotowym projektem i pomysłami wykorzystania siarki do celów balneoterapeutycznych możemy zainteresować inwestorów.

W kwestii budowy linii produkcyjnej szamponów w Zakrzowie prezydent Kiełb nie zabrał głosu.

SPRAWDŹ najświeższe wiadomości z powiatu TARNOBRZESKIEGO

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Gadżety i ceny oficjalnego sklepu Euro 2024

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Podkarpackie